Apple od lat przygląda się rynkowi składanych smartfonów, jednak do tej pory nie zaprezentowało własnego urządzenia tego typu. Tymczasem Samsung, który już w 2019 roku wprowadził na rynek swoją pierwszą składaną serię, planuje kolejny krok w ewolucji tego segmentu. Według najnowszych doniesień, nadchodzący model z linii Galaxy ma posiadać innowacyjną, potrójnie składaną konstrukcję, która może całkowicie odmienić sposób, w jaki korzystamy ze smartfonów.
Obecnie Samsung oferuje dwa główne modele składanych urządzeń – Galaxy Fold i Galaxy Flip. Każdy z nich charakteryzuje się odmiennym mechanizmem składania. Galaxy Fold otwiera się poziomo jak książka, zmieniając się w kompaktowy tablet, podczas gdy Galaxy Flip składa się pionowo, zmniejszając swoje rozmiary do formy zbliżonej do klasycznych telefonów z klapką. Tymczasem najnowsze informacje wskazują, że trwają prace nad jeszcze bardziej zaawansowanym urządzeniem – modelem z trzema punktami zgięcia.
Plotki o potrójnie składanym smartfonie Samsunga pojawiają się od dłuższego czasu, a sama firma kilkukrotnie sugerowała prace nad tego typu konstrukcjami. Na jednym z wydarzeń Unpacked zaprezentowano koncepcję „multi-fold”, a według informacji udostępnionych przez GSMArena, nowy model ma otrzymać nazwę Galaxy G Fold, co sugeruje stworzenie całkowicie nowej linii produktowej obok dotychczasowego Galaxy Z Fold.
Najciekawszym aspektem nowego urządzenia ma być rozmiar ekranu po pełnym rozłożeniu – według przecieków, ma on osiągnąć aż 10 cali. To znaczący skok w porównaniu do obecnego flagowca marki, Galaxy Z Fold6, który po rozłożeniu oferuje 7,6-calowy ekran. W przypadku Galaxy Z Flip6 mamy do czynienia z jeszcze mniejszym, 6,7-calowym wyświetlaczem. Nowa koncepcja Samsunga mogłaby więc stworzyć urządzenie, które jednocześnie pełni funkcję smartfona i niewielkiego tabletu, oferując użytkownikowi jeszcze większą wszechstronność.
Warto jednak zauważyć, że nie Samsung jako pierwszy wprowadził na rynek smartfon o potrójnym mechanizmie składania. Premierę takiego urządzenia ma już za sobą Huawei, prezentując model Mate XT Ultimate. Nie jest on jednak szeroko dostępny na globalnym rynku – nie można go kupić w Stanach Zjednoczonych, a jego cena wynosi aż 2800 dolarów. To oznacza, że Samsung może być pierwszą firmą, która wprowadzi tego typu urządzenie poza rynkiem chińskim i zaoferuje bardziej konkurencyjną cenę.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z harmonogramem, Samsung zaprezentuje swój najnowszy model w połowie 2025 roku, a do sprzedaży może on trafić na początku 2026 roku. Jeśli tak się stanie, firma wyprzedzi Apple, które według obecnych prognoz zaprezentuje swój pierwszy składany smartfon nie wcześniej niż w 2026 lub 2027 roku.
Od dłuższego czasu pojawiają się informacje o tym, że Apple pracuje nad składanym iPhonem. Najbardziej prawdopodobne wydaje się zastosowanie konstrukcji przypominającej Galaxy Z Flip, a więc urządzenia składającego się pionowo. Możliwe, że byłby on zbliżony rozmiarami do iPhone’a 16 Pro Max, lecz z możliwością złożenia go na pół, co ułatwiłoby przenoszenie smartfona i poprawiło jego kompaktowość.
Na razie jednak Apple pozostaje w tyle w wyścigu na składane urządzenia, podczas gdy Samsung nie tylko umacnia swoją pozycję lidera w tej dziedzinie, ale i odważnie eksperymentuje z nowymi koncepcjami. Nadchodzące lata pokażą, czy Apple odegra kluczową rolę w tej rewolucji, czy też odda inicjatywę azjatyckim gigantom technologicznym.