Apple jest podobno na ostatnim etapie podejmowania decyzji dotyczącej wyboru głównego dostawcy technologii elastycznych ekranów dla swoich przyszłych produktów. Informacja opiera się na doniesieniach bloga Naver, który twierdzi, że ma źródło wewnątrz łańcucha dostaw firmy. Wygląda na to, że firma kładzie duży nacisk na spełnienie surowych wymagań technicznych, które nie tylko sprostają standardom branżowym, ale także wprowadzą znaczące ulepszenia w zakresie trwałości i zapobiegania powstawaniu zagięć na powierzchni wyświetlacza.
Apple zwraca uwagę na takie aspekty, jak grubość, wielkość i promień krzywizny wyświetlacza, które mają pozostać na poziomie, do jakiego przyzwyczaili się użytkownicy. To pokazuje przywiązanie firmy do estetyki i jakości. Co więcej, kilku producentów komponentów z rynku krajowego w ostatnim czasie poczyniło znaczące postępy, by sprostać wysokim standardom firmy z Cupertino. Proces wyboru dostawcy ma zakończyć się między końcem lutego a początkiem kwietnia 2025 roku, jednak Apple jeszcze nie podjęło ostatecznej decyzji.
Chociaż raport nie precyzuje, dla jakiego urządzenia mają być przeznaczone te innowacyjne ekrany, analitycy przewidują, że prawdopodobnie chodzi o iPhone’a z elastycznym wyświetlaczem. Ming-Chi Kuo, znany z trafnych prognoz dotyczących planów Apple, niedawno wskazał, że projekt składanej wersji iPhone’a wciąż znajduje się w fazie planowania. Eksperci szacują, że urządzenie mogłoby trafić na rynek między końcem 2025 a 2027 rokiem. Z kolei raport „The Information” sugeruje, że składany iPhone w stylu „muszli” mógłby zadebiutować już w 2026 roku.
Apple nie ogranicza swoich badań jedynie do składanych iPhone’ów. Firma intensywnie eksploruje również możliwości większych urządzeń z elastycznymi ekranami. Na przykład „The Wall Street Journal” informował o pracach nad składanym urządzeniem o przekątnej około 19 cali, które byłoby przeznaczone do pełnienia funkcji laptopa. Mark Gurman z serwisu „Bloomberg” wskazywał z kolei, że Apple rozwija także projekt dużego składania iPada – gigantycznego tabletu, który mógłby pojawić się w 2028 roku. Ambicją firmy jest stworzenie urządzenia z ekranem pozbawionym widocznych zagłębień w miejscu składania, co uczyniłoby wyświetlacz jednolitą taflą szkła.
Warto zauważyć, że strategia Apple w zakresie elastycznych wyświetlaczy jest bardziej konserwatywna w porównaniu do konkurencji, która już od kilku lat wypuszcza swoje wersje składanych smartfonów i tabletów. Wynika to z filozofii Apple – wprowadza na rynek nowości dopiero wtedy, gdy technologie są na tyle dojrzałe, aby zapewnić niezrównane wrażenia użytkownika. Wygląda na to, że plany Apple obejmują nie tylko dostarczenie zaawansowanych urządzeń, ale też przełamywanie barier technicznych, które dotychczas ograniczały możliwości elastycznych ekranów, takich jak zagięcia czy ograniczona trwałość.
W nadchodzących latach z pewnością będziemy świadkami interesujących zmian w ofercie Apple. Opracowanie technologii elastycznych ekranów może otworzyć drzwi do zupełnie nowych kategorii produktów w portfolio firmy. Innowacyjne składane iPhone’y czy nawet składane laptopy mogłyby być odpowiedzią na zmieniające się potrzeby użytkowników oraz konkurencję w branży. Apple konsekwentnie dąży do unikalnego połączenia technologii, wzornictwa i funkcjonalności, co oznacza, że kiedy te urządzenia ujrzą światło dzienne, będą stanowić prawdziwy hit na rynku.