Nowe zmiany w polityce Social Security w USA spowodują finansowe trudności dla wielu obywateli. Administracja prezydenta przywróciła drastyczny mechanizm odzyskiwania nadpłaconych świadczeń, co może mieć katastrofalne skutki dla najbardziej wrażliwych grup społeczeństwa.
Jeszcze rok temu, za czasów Martina O’Malleya jako szefa Administracji Ubezpieczeń Społecznych (Social Security Administration – SSA), wprowadzono zmiany, które miały chronić beneficjentów przed nagłym odebraniem środków do życia. W ramach reformy ograniczono potrącenia z miesięcznych świadczeń do 10%, aby osoby starsze, niepełnosprawne i inni odbiorcy mogli nadal pokrywać swoje podstawowe potrzeby, takie jak wynajem mieszkania czy zakup żywności. O’Malley nazwał poprzednią praktykę „okrutnym odbieraniem świadczeń”. Niestety, ta bardziej humanitarna polityka została właśnie cofnięta.
Administracja prezydenta zapowiedziała, że od 27 marca SSA powróci do pełnego wstrzymywania miesięcznych świadczeń dla osób, które rzekomo otrzymały nadpłaty. Taka decyzja ma na celu odzyskanie 7 miliardów dolarów w ciągu najbliższej dekady. Według komisarza Lee Dudka, polityka ta ma na celu ochronę środków podatników i jest zgodna z wcześniejszymi działaniami za rządów Obamy i poprzedniej administracji Trumpa. Jednak przeciwnicy zmiany podkreślają, że doprowadzi ona do niepotrzebnego cierpienia tysięcy obywateli.
Organizacje broniące praw seniorów i osób niepełnosprawnych, takie jak Justice in Aging, wskazują, że decyzja ta dotknie najbardziej ekonomicznie zagrożonych obywateli. Osoby polegające na SSA mogą teraz znaleźć się w sytuacji, w której nie będą w stanie kupić jedzenia lub opłacić mieszkania. Niektórzy, jak Denise Woods, już wcześniej doświadczyli dramatycznych konsekwencji takiej polityki. W grudniu 2023 r. kobieta mieszkała w swoim samochodzie w Savannah w stanie Georgia, cierpiąc na toczeń i niewydolność serca, po tym jak wstrzymano jej świadczenia i zażądano zwrotu prawie 58 000 dolarów.
Częstą przyczyną nadpłat są błędy administracji rządowej. Wiele osób nie wie nawet, że otrzymywały większe świadczenia, dopóki po kilku latach nie otrzymają powiadomienia o długu, który może wynosić dziesiątki tysięcy dolarów. SSA wielokrotnie wymagała, aby spłata następowała w ciągu zaledwie 30 dni. W październiku zeszłego roku administracja przyznała, że należności windykacyjne były potrącane z częściowej kwoty świadczeń dla setek tysięcy beneficjentów – 669 903 osób miało odjęte maksymalnie 10% swoich należności. Nowe przepisy mogą znacznie zaostrzyć ten problem, całkowicie odbierając dostęp do środków.
Senator Ron Wyden z Oregonu nazwał zmiany „okrutnymi” i podkreślił, że SSA wprowadza surowe sankcje niezależnie od winy beneficjenta. Warto dodać, że nowa zasada nie obejmuje programu Supplemental Security Income (SSI), przeznaczonego dla osób niepełnosprawnych i seniorów o bardzo niskich dochodach. Niemniej jednak, zmiany sugerują, że rząd spodziewa się jeszcze większej liczby nadpłat w nadchodzących latach.
To niejedyna zmiana w SSA. Administracja zapowiedziała także cięcia etatów – liczba pracowników ma zmniejszyć się z 57 000 do 50 000. Oznacza to potencjalnie dłuższe oczekiwanie na kontakt telefoniczny z urzędem i skomplikowane procedury wnioskowania o świadczenia. O’Malley ostrzegł, że SSA działa na przestarzałym systemie komputerowym, a redukcja doświadczonego personelu może skutkować jego załamaniem.
Decyzja SSA budzi kontrowersje także wśród Republikanów. Niektórzy członkowie Partii Republikańskiej, jak senator Rick Scott, jeszcze w 2023 r. krytykowali sposób dochodzenia nadpłat, podkreślając, że systemowe błędy SSA nie powinny obciążać obywateli. Jednak po wprowadzeniu nowych przepisów niewielu zdecydowało się na publiczną krytykę decyzji administracji.
Beneficjenci mogą nadal odwoływać się od decyzji o nadpłacie, wnioskować o redukcję pobrań albo domagać się umorzenia zadłużenia, ale często procedury te są skomplikowane i wymagają długiego oczekiwania. Krótkie okienko czasowe na spłatę oznacza, że wielu ludzi nie zdąży podjąć skutecznych działań, zanim ich świadczenia zostaną całkowicie zawieszone.
Ostatecznie, zmiany prowadzą do niepewności tysięcy beneficjentów Social Security. System stworzony po to, aby wspierać obywateli w trudnych momentach życia, może teraz stać się dla nich źródłem dodatkowych trudności.