Apple szykuje rewolucję w designie swoich smartfonów, a najnowsze przecieki dotyczące modeli iPhone 17 Air oraz iPhone 17 Pro Max wskazują na znaczącą zmianę w konstrukcji urządzeń. Według niezawodnego leakera Ice Universe, oba modele będą miały identyczne wymiary pod względem długości, szerokości oraz wielkości ekranu, ale ich grubość będzie dramatycznie różna. To właśnie smukłość iPhone’a 17 Air może stać się jego najbardziej wyróżniającą cechą na tle konkurencji.
Nowy ultracienki iPhone 17 Air ma mieć zaledwie 5,5 mm grubości, co czyni go najcieńszym iPhone’em w historii. Dla porównania, iPhone 17 Pro Max zachowa znacznie grubszy profil wynoszący 8,73 mm. To oznacza, że Apple może postawić na nową strategię, w której różnicowanie modeli nie ogranicza się jedynie do specyfikacji technicznych, ale obejmuje także design i komfort użytkowania. Możemy się więc spodziewać, że iPhone 17 Air będzie lżejszy i bardziej poręczny, natomiast Pro Max pozostanie potężnym urządzeniem o nieco większej masie, ale również większej pojemności baterii.
Co ciekawe, wymiary fizyczne obu modeli – długość na poziomie 163 mm i szerokość wynosząca 77,6 mm – pozostaną identyczne. Wątpliwości budzi jednak wielkość ekranu iPhone’a 17 Air. Pierwotnie analityk Ross Young sugerował, że urządzenie to będzie wyposażone w 6,55-calowy wyświetlacz, ale Jon Prosser, znany z wycieków dotyczących Apple, przeciwstawił się tej teorii, twierdząc, że iPhone 17 Air otrzyma ekran o przekątnej 6,7 cala. Jeśli te informacje potwierdzą się, model Air nadal będzie odbiegał pod tym względem od wersji Pro Max, której ekran ma osiągnąć 6,9 cala.
Należy również zauważyć, że obecne przecieki stoją w sprzeczności z wcześniejszymi doniesieniami na temat konstrukcji nowych iPhone’ów. Apple w poprzednich latach stopniowo zwiększało grubość i wagę swoich flagowych modeli, aby pomieścić lepsze baterie i zaawansowany system aparatów fotograficznych. Jeśli spłaszczenie iPhone’a 17 Air faktycznie dojdzie do skutku, może to oznaczać zupełnie inne podejście do zarządzania przestrzenią wewnętrzną urządzenia – być może kosztem pojemności akumulatora lub liczby modułów kamer.
Mimo że Ice Universe w przeszłości wielokrotnie publikował trafne informacje o produktach Apple, warto podchodzić do tych doniesień z pewnym dystansem. Dopiero gdy inne źródła potwierdzą te rewelacje, będzie można z większą pewnością stwierdzić, czy gigant z Cupertino rzeczywiście ma w planach tak drastyczną zmianę konstrukcji swoich smartfonów. Premiera serii iPhone 17 spodziewana jest we wrześniu przyszłego roku, więc do tego czasu z pewnością pojawi się jeszcze wiele szczegółów na temat tych wyjątkowych urządzeń.