Wyszukiwarki oparte na sztucznej inteligencji zyskują na popularności, a jednym z wiodących przykładów takiej technologii jest Perplexity. Firma ta ogłosiła, że wkrótce rozpocznie eksperymentowanie z reklamami na swojej platformie, co ma na celu wzmocnienie jej modelu biznesowego. Nowy sposób monetyzacji zostanie wprowadzony najpierw na rynku amerykańskim, gdzie reklamy będą pojawiać się w formie „sponsorowanych pytań dodatkowych.” Przykładowo, po uzyskaniu odpowiedzi na zapytanie dotyczące poszukiwania pracy, użytkownik może natknąć się na pytanie „Jak mogę wykorzystać LinkedIn, aby poprawić swoje szanse na rynku pracy?”, oznaczone jako treść sponsorowana.
Nowy format reklam – jak to działa?
Reklamy w nowym formacie będą subtelnie umieszczane z boku odpowiedzi, co ma na celu minimalizowanie ingerencji w doświadczenie użytkownika. Ważne jest to, że mimo sponsorowanego charakteru, same odpowiedzi generowane będą wyłącznie przez sztuczną inteligencję platformy Perplexity, a nie przez marki, które sponsorują pytania. Oznacza to, że odpowiedzi pozostaną obiektywne i niezależne od interesów reklamodawców.
Perplexity podjęło współpracę z kilkoma znanymi markami i agencjami, które będą uczestniczyć w programie reklamowym. Wśród partnerów znajdują się m.in. Indeed, Whole Foods, Universal McCann i PMG. Firma przekonuje, że ten sposób reklamy nie tylko przyniesie zyski, ale także pozwoli na dalsze rozwijanie i udoskonalanie platformy, jednocześnie dzieląc się zyskami z wydawcami treści na platformie.
Reklamy jako konieczne uzupełnienie strategii monetizacji
W poście na oficjalnym blogu firmy, przedstawiciele Perplexity tłumaczą, że reklamy są niezbędnym elementem strategii monetyzacji, ponieważ same subskrypcje nie są wystarczające, aby stworzyć stabilny model współdzielenia przychodów z wydawcami. Jak podkreślają, reklamy pozwalają na stworzenie skalowalnego i stabilnego źródła dochodów, które będzie wspierać rozwój platformy.
Firma zapewnia również, że dane użytkowników pozostaną chronione i nie będą udostępniane reklamodawcom. To ważne, zwłaszcza w kontekście rosnących obaw o prywatność użytkowników w erze cyfrowej.
Unikalność podejścia Perplexity na tle konkurencji
Perplexity postanowiło pójść w innym kierunku niż niektóre inne wyszukiwarki oparte na sztucznej inteligencji. Na przykład, OpenAI, twórcy ChatGPT, zdecydowali się nie wprowadzać reklam w swojej usłudze wyszukiwania AI. Z kolei Google, gigant branży wyszukiwarek, testuje podobny model reklam w swojej funkcji AI Overviews, gdzie reklamy są wyświetlane dla wybranych zapytań w wynikach mobilnych w USA.
Jednym z kluczowych elementów strategii reklamowej Perplexity jest skierowanie swojej oferty do wykształconych i zamożnych konsumentów, co ma odróżniać platformę od konkurencji. Mimo to, niektórzy analitycy wyrażają obawy dotyczące zasięgu i możliwości targetowania reklam na tej platformie. Pomimo tych wyzwań, Perplexity stara się przekonać reklamodawców, że jej model jest bardziej wartościowy, oferując dostęp do specjalistycznej grupy użytkowników.
Kontrowersje wokół Perplexity
Choć firma dynamicznie się rozwija, nie obyło się bez kontrowersji. Perplexity zostało oskarżone o plagiat, co może stanowić poważny problem w relacjach z wydawcami. Znane marki medialne, takie jak News Corp i NY Post, wytoczyły firmie sprawy sądowe, oskarżając ją o bezprawne wykorzystywanie ich treści. Dowody na rzekome naruszenia zostały przedstawione przez kilka innych serwisów informacyjnych, co wywołało dodatkową falę krytyki.
Perplexity broni swojej pozycji, wskazując, że zmieniło sposób, w jaki cytuje źródła, co ma na celu poprawę relacji z wydawcami. Firma równocześnie rozwija program współdzielenia przychodów z treści, co według niej ma pomóc złagodzić napięcia. Mimo to Perplexity nadal argumentuje, że wiele tradycyjnych mediów nie rozumie nowoczesnej technologii i wolałoby, aby „publiczne fakty były własnością korporacji”.
Dalszy rozwój i presja finansowa
Perplexity znajduje się obecnie pod presją, aby zwiększyć skalę monetyzacji. Firma kończy właśnie rundę finansowania, w której ma pozyskać 500 milionów dolarów, co wycenia ją na 9 miliardów dolarów. Pomimo imponujących wyników, jak obsługa 100 milionów zapytań tygodniowo, Perplexity opiera swoje dochody głównie na subskrypcji premium – Perplexity Pro, która oferuje dodatkowe funkcje za 20 dolarów miesięcznie lub 200 dolarów rocznie.
Podsumowując, Perplexity stara się znaleźć równowagę pomiędzy zarabianiem na reklamach a zapewnieniem użytkownikom obiektywnych i wartościowych odpowiedzi. Czas pokaże, czy nowe podejście do reklam okaże się skuteczne, a firma zdoła utrzymać swoją pozycję na coraz bardziej konkurencyjnym rynku wyszukiwarek AI.