Perplexity, wyszukiwarka napędzana sztuczną inteligencją, od czasu do czasu może przedstawiać błędne informacje, jednak firma stara się udowodnić swoją wiarygodność, zwłaszcza w kontekście śledzenia wyników wyborczych.
Nowy hub wyborczy z danymi od renomowanych źródeł
Perplexity ogłosiło uruchomienie dedykowanego huba informacyjnego dotyczącego wyborów generalnych w Stanach Zjednoczonych. Dane, które go zasilają, pochodzą z renomowanych źródeł, takich jak The Associated Press oraz Democracy Works. Według wpisu opublikowanego na blogu firmy, ma to być „punkt wyjścia do zrozumienia najważniejszych kwestii dotyczących wyborów”.
„Od wtorku zaoferujemy aktualizacje na żywo dotyczące wyborów, korzystając z danych od The Associated Press, aby użytkownicy mogli śledzić wyścigi prezydenckie, senackie i do Izby Reprezentantów zarówno na poziomie stanowym, jak i krajowym” – napisała firma w swoim oświadczeniu. Współpraca z Democracy Works zapewnia wsparcie technologiczne w postaci ich API wyborczego, które umożliwia dostarczenie tych informacji.
Na ten moment firma nie skomentowała kwestii ewentualnych opłat związanych z korzystaniem z danych udostępnianych przez The Associated Press i Democracy Works.
Funkcjonalności huba wyborczego
Nowy hub wyborczy Perplexity oferuje odpowiedzi na pytania związane z wyborami, takie jak wymogi dotyczące głosowania oraz godziny otwarcia lokali wyborczych. Dodatkowo, hub dostarcza podsumowania przygotowane przez sztuczną inteligencję, dotyczące kandydatów, stanowisk politycznych, propozycji na kartach do głosowania oraz poparcia udzielanego przez różne organizacje.
Choć te podsumowania są generowane przez AI, sam hub przede wszystkim bazuje na danych dostarczanych przez API The Associated Press i Democracy Works. To istotna różnica w porównaniu z innymi graczami na rynku, którzy obawiają się wykorzystywania sztucznej inteligencji do podobnych celów z powodu ryzyka dezinformacji.
Ostrożność konkurencji wobec AI w kontekście wyborów
Podczas gdy Perplexity decyduje się na uruchomienie narzędzia opartego na AI do śledzenia wyników wyborów, inni gracze na rynku sztucznej inteligencji są bardziej ostrożni. Na przykład OpenAI w ramach swojej funkcji wyszukiwania ChatGPT przy pytaniach dotyczących wyników wyborów odsyła użytkowników bezpośrednio do źródeł takich jak The Associated Press i Reuters. Z kolei chatbot Claude od firmy Anthropic, jak również Google Gemini, po prostu odmawiają odpowiadania na pytania o wyniki wyborcze.
Czy możemy zaufać sztucznej inteligencji w kontekście wyborów?
Mimo zaawansowania technologii, AI wciąż ma problemy z dokładnym odpowiadaniem na pytania związane z wyborami. Badania przeprowadzone w lipcu przez Center for Democracy and Technology wykazały, że ponad jedna trzecia odpowiedzi generowanych przez różne chatboty AI, w tym Claude i Gemini, była błędna w odpowiedzi na pytania dotyczące wyborów. Inne badania pokazały, że chatboty radzą sobie jeszcze gorzej, jeśli pytania dotyczą osób z trudnościami w dostępie do informacji lub osób, których pierwszym językiem nie jest angielski.
Zważywszy na te wyzwania, możemy jedynie mieć nadzieję, że hub wyborczy Perplexity będzie tak dokładny, jak twierdzi firma, biorąc pod uwagę dotychczasowe problemy AI w tej dziedzinie.
—
Nowy hub wyborczy Perplexity to krok w stronę bardziej przystępnej i szybszej informacji na temat wyborów. Jednak dopóki sztuczna inteligencja nie rozwiąże problemów z dokładnością, użytkownicy powinni korzystać z tych narzędzi ostrożnie, zwracając uwagę na źródła danych.