Zmiany licencyjne w otwartym oprogramowaniu – co się dzieje, gdy projekty zmieniają licencję?
Wielu popularnych projektów open source jest własnością i zarządzane przez pojedyncze firmy. W obliczu współczesnych wyzwań finansowych, firmy te są pod rosnącą presją generowania zysków. Jednym ze sposobów wyjścia z tej sytuacji jest zmiana licencji na bardziej restrykcyjną. Takie decyzje mogą prowadzić do poważnych zakłóceń dla użytkowników oraz społeczności współtworzących projekty, przy czym często skutkują również powstaniem tzw. „forków” – rozgałęzień oryginalnego kodu. W niniejszym artykule przyjrzymy się, jak te zmiany wpływają na projekty oraz ich nowe wersje, analizując przypadki m.in. Elasticsearch, Redis i Terraform.
Case study: Elasticsearch i OpenSearch
Jednym z najbardziej znaczących przykładów jest przypadek Elasticsearch, który był początkowo licencjonowany na warunkach Apache 2.0. W 2021 roku firma Elastic zmieniła licencję na bardziej restrykcyjną, SSPL i Elastic License. W efekcie Amazon stworzył fork nazwany OpenSearch. Oryginalny projekt Elasticsearch był niezmiennie tworzony głównie przez pracowników Elastic, co oznacza, że sama zmiana licencji miała niewielki wpływ na społeczność deweloperów. Sytuacja była bardziej skomplikowana dla użytkowników, którzy musieli podjęć decyzję, czy i na jakich warunkach kontynuować korzystanie z produktu.
Z kolei OpenSearch, choć początkowo zarządzany przez Amazon, wykazuje stopniowo rosnącą różnorodność organizacyjną wśród wkładu do projektu. Chociaż większość pracy wciąż wykonywali pracownicy Amazon, to liczba wkładów od innych organizacji stopniowo rosła, szczególnie po przeniesieniu projektu pod Linux Foundation.
Terraform i OpenTofu: Nowe rozdanie?
Terraform, popularne narzędzie do zarządzania infrastrukturą, był licencjonowany na zasadach Mozilla Public License v2.0 do 2023 roku. Zmiana na Business Source License (BSL) również nie wpłynęła w znaczący sposób na społeczność, gdyż projekt od początku był głównie rozwijany przez firmę HashiCorp.
Fork OpenTofu, stworzony w wyniku zmiany licencji, szybko stał się projektem o większej różnorodności organizacyjnej. Wspierany aktywnie przez Linux Foundation, OpenTofu przyciąga deweloperów z kilkunastu organizacji, wyróżniając się większym wkładem niezależnych współpracowników w porównaniu do swojego poprzednika.
Redis kontra Valkey: Wyjątkowa dynamika
Redis, znane narzędzie do przetwarzania danych w pamięci, różni się od poprzednich przypadków większą liczbą aktywnych kontrybutorów spoza firmy. W 2024 roku zmiana na licencję Redis Source Available License (RSAL) i SSPL spowodowała niemal całkowite zaprzestanie wkładu od zewnętrznych firm, takich jak Amazon czy Alibaba.
Fork Valkey, utworzony jako projekt pod Linux Foundation, został szybko przejęty przez społeczność. Projekt zgromadził kontrybutorów pracujących w różnych firmach, co zdecydowanie wyróżnia go od oryginału Redis, utrzymując różnorodność wkładową.
Główne wnioski i wnioski na przyszłość
Na podstawie powyższych przypadków można zauważyć, że forki tworzone po zmianach licencji często charakteryzują się większą różnorodnością organizacyjną, szczególnie jeśli są zarządzane przez neutralne organizacje, takie jak Linux Foundation. Różnorodność ta może sprzyjać długoterminowej trwałości projektów open-source.
Pomimo tej początkowej przewagi, trudno jeszcze jednoznacznie ocenić, czy forki zdominują ekosystem, czy też oryginalne projekty będą w stanie odzyskać straconych użytkowników. Warto obserwować dalszy rozwój tych inicjatyw, zwłaszcza w kontekście ich wpływu na społeczności open source i użytkowników końcowych. Utrzymanie równowagi między osiąganiem celów biznesowych a otwartością dla współtworzących pozostaje jednym z kluczowych wyzwań współczesnych projektów open source.