Nowe badania: Dlaczego młodzież diagnozuje się samodzielnie na TikToku?
Nowe badania przyglądają się czynnikom psychologicznym, takim jak tożsamość i przynależność, które skłaniają młodzież do samodzielnego diagnozowania zaburzeń zdrowia psychicznego po interakcji z treściami na TikToku. Zjawisko to zyskuje na popularności i budzi coraz większe zainteresowanie naukowców oraz specjalistów zajmujących się zdrowiem psychicznym.
Samodiagnoza na TikToku – czy to poważny problem?
Od 2021 roku obserwuje się rosnący trend, w którym młodzi ludzie korzystający z TikToka wykorzystują zamieszczane tam treści do samodiagnozowania zaburzeń psychicznych. Zjawisko to dotyczy przede wszystkim takich schorzeń jak ADHD oraz spektrum autyzmu. Wiele osób identyfikuje się z objawami tych zaburzeń na podstawie informacji znalezionych w krótkich filmikach, które algorytmy TikToka personalizują na podstawie wcześniejszych interakcji użytkowników z platformą.
Chociaż niektóre treści na temat zdrowia psychicznego i neurodywersyjności mogą być wartościowe, niestety wiele z nich jest niedokładnych lub wręcz dezinformujących. Przykładem mogą być filmy, które nadmiernie upraszczają symptomy lub romantyzują problemy zdrowotne, nie przedstawiając pełnej skali trudności, z jakimi borykają się osoby z tymi zaburzeniami. Tego typu treści mogą wprowadzać w błąd młodych ludzi, prowadząc do nieodpowiednich wniosków na temat ich własnego zdrowia.
Dlaczego młodzież samodiagnozuje?
Z perspektywy neurobiologicznej, okres adolescencji charakteryzuje się silniejszym wpływem rówieśników niż dorosłych. Młodzi ludzie poszukują akceptacji i uznania, co zwiększa ich podatność na wpływ treści z mediów społecznościowych. TikTok daje im możliwość uzyskania natychmiastowej nagrody w postaci lajków i komentarzy, co może wzmacniać ich zachowania i przekonania.
Teorie rozwoju psychospołecznego podkreślają, że okres dorastania to czas intensywnego poszukiwania tożsamości. Młodzież eksperymentuje z różnymi rolami, a ograniczenie tego procesu może prowadzić do dezorientacji i problemów z identyfikacją siebie. Media społecznościowe stają się platformą, na której młodzi ludzie mogą testować swoją tożsamość, otrzymywać opinie i kształtować swoje postrzeganie siebie.
Jednym z powodów, dla którego młodzież samodiagnozuje zaburzenia psychiczne, jest również potrzeba przynależności do określonej grupy społecznej. Wspólnoty oparte na neurodywersyjności, takie jak te promujące różnice neurologiczne, mogą dawać młodym ludziom poczucie wsparcia i zrozumienia. Obawa przed odrzuceniem przez specjalistów od zdrowia psychicznego może powstrzymywać młodzież przed szukaniem formalnej diagnozy, zwłaszcza jeśli obawiają się, że ich doświadczenia zostaną „unieważnione”.
Systemowe bariery w diagnozie
Zrozumienie, dlaczego młodzi ludzie sięgają po samodiagnozę, nie może być oderwane od kontekstu systemowych barier w dostępie do opieki zdrowotnej. W wielu krajach dostęp do specjalistycznej diagnozy, zwłaszcza w publicznej służbie zdrowia, jest utrudniony. Na przykład w Wielkiej Brytanii czas oczekiwania na diagnozę ADHD czy autyzmu może wynosić od 40 tygodni do nawet dwóch lat. Dla wielu osób jedyną opcją jest prywatna opieka medyczna, co dla wielu rodzin stanowi barierę finansową.
Niektóre grupy demograficzne, takie jak dzieci czarnoskóre w Stanach Zjednoczonych, częściej otrzymują błędne diagnozy, na przykład zaburzeń zachowania, zamiast ADHD. Dziewczęta natomiast diagnozowane są później i mniej dokładnie niż chłopcy. Te nierówności w dostępie do opieki zdrowotnej zniechęcają część młodzieży do poszukiwania pomocy.
Wnioski: potrzeba większej liczby specjalistów na platformach społecznościowych
Nieprawdziwe i dezinformujące treści dotyczące zdrowia psychicznego na TikToku mogą stanowić zagrożenie dla młodego pokolenia. Konieczne jest zwiększenie obecności akredytowanych specjalistów na platformach społecznościowych, aby przeciwdziałać rozpowszechnianiu nieprawdziwych informacji.
Samodiagnoza może być wynikiem braku dostępu do formalnej opieki zdrowotnej, a także próbą poszukiwania wsparcia i poczucia wspólnoty. Konieczne są dalsze badania na ten temat, które uwzględniałyby perspektywy młodych ludzi, rodziców oraz personelu szkolnego. Jedynie w ten sposób można zrozumieć pełny obraz tego zjawiska i odpowiednio reagować na potrzeby młodego pokolenia.
Podsumowanie
W dobie mediów społecznościowych, takich jak TikTok, młodzież coraz częściej sięga po samodiagnozę w zakresie zdrowia psychicznego. Chociaż zjawisko to może być wynikiem dezinformacji, warto pamiętać, że często jest ono także odpowiedzią na ograniczony dostęp do formalnej ochrony zdrowia. Badania nad tym tematem mogą pomóc zrozumieć, jak można lepiej wspierać młodzież w ich poszukiwaniach tożsamości i jak przeciwdziałać negatywnym skutkom dezinformacji w internecie.