Google testuje nową funkcję o nazwie Motion Cues, która ma na celu przeciwdziałanie chorobie lokomocyjnej podczas korzystania z urządzeń mobilnych. Rozwiązanie to opiera się na wyświetlaniu animowanych kropek na ekranie, które mają naśladować ruch pojazdu. Dzięki temu użytkownicy mogą uniknąć konfliktu sensorycznego między odbiorczymi bodźcami wzrokowymi a tym, co odczuwa mózg w wyniku ruchu ciała. Funkcja ta może być szczególnie przydatna dla osób, które często korzystają z telefonów w trakcie podróży.
—
Jak działa funkcja Motion Cues?
Nowa funkcja, której działanie udało się aktywować w wersji beta Google Play Services (24.29.32), zbliża się do finalizacji. Gdy zostanie uruchomiona, na krawędziach ekranu pojawiają się małe, animowane czarne kropki. Te kropki poruszają się w kierunku zgodnym z ruchem pojazdu. W efekcie mózg użytkownika lepiej synchronizuje ruch widziany na ekranie z fizycznym ruchem odczuwanym przez ciało.
Choroba lokomocyjna powstaje zwykle w wyniku konfliktu sensorycznego – oczy wskazują na brak ruchu, na przykład podczas czytania na telefonie, ale błędnik w uchu wewnętrznym odczuwa przeciążenia wynikające z jazdy. Motion Cues może rozwiązać ten problem, minimalizując te rozbieżności bez większego wpływu na komfort korzystania z urządzenia.
—
Personalizacja i dostępność
Google planuje udostępnić funkcję Motion Cues jako opcję, którą użytkownicy będą mogli włączyć za pomocą dedykowanego przełącznika w panelu szybkich ustawień. Co więcej, funkcja ma oferować możliwość automatycznego uruchamiania się podczas wykrycia „trybu jazdy”. Jej działanie wymaga jednak przyznania uprawnień do wyświetlania treści na innych aplikacjach (ang. Display over app).
Na obecnym etapie funkcja nie jest jeszcze szeroko dostępna i nie wiadomo, kiedy oficjalnie trafi do użytkowników. Biorąc jednak pod uwagę zaawansowany stan jej rozwoju, można przypuszczać, że jej premiera jest już blisko.
—
Czy Motion Cues zmieni sposób korzystania z urządzeń mobilnych?
Choć choroba lokomocyjna dotyka sporej liczby osób, do tej pory brakowało rozwiązań, które w prosty sposób mogłyby wspomóc użytkowników urządzeń mobilnych podczas podróży. Google, wprowadzając Motion Cues, adresuje ten problem w sposób nowatorski, jednocześnie zwiększając komfort korzystania z telefonów podczas przemieszczania się.
Nie jest jeszcze jasne, czy funkcja będzie kompatybilna z każdym urządzeniem z Androidem, czy też zostanie ograniczona do wybranych modeli. Niemniej jednak, jej obecność w Google Play Services sugeruje, że może być dostępna szerokiemu gronu użytkowników.
—
Dlaczego to ważne?
Wprowadzenie Motion Cues pokazuje, że Google stale pracuje nad poprawą doświadczenia użytkowników swoich produktów. Funkcja ta może stać się kolejnym krokiem w kierunku bardziej intuicyjnego i spersonalizowanego korzystania z urządzeń mobilnych. Dla osób, które wiele czasu spędzają w podróży, może to być nieoceniona pomoc w łagodzeniu objawów choroby lokomocyjnej.
Czy funkcja Motion Cues zyska popularność i trafi na stałe do systemu Android? Czas pokaże. Tymczasem pozostaje czekać na oficjalne ogłoszenie jej premiery. Jeśli Google rzeczywiście zdecyduje się na wdrożenie tego rozwiązania, może ono na stałe zmienić sposób, w jaki korzystamy ze smartfonów w ruchu.