W minionym tygodniu świat technologii mobilnej znów zaskoczył – w świetle reflektorów stanęły premiery najnowszych flagowych smartfonów od Sony i Samsunga, a także debiuty nowych tabletów, układów SoC i przecieki cen zbliżających się modeli. Podejście producentów pokazuje ciekawy kierunek: z jednej strony mamy konsekwentne ulepszanie sprawdzonych rozwiązań, a z drugiej odważne eksperymenty z formą i funkcjonalnością.
Sony zaprezentowało Xperia 1 VII – smartfon, który może nie rewolucjonizuje designu, ale z pewnością umacnia swoją pozycję poprzez sensowne ulepszenia. Urządzenie wyposażono w 6,5-calowy wyświetlacz OLED 4K oraz potrójny aparat z tyłu, wspierany przez zaawansowaną optykę, a także mocny układ Snapdragon 8 Elite. Znaczącym atutem dla wielu użytkowników będzie obecność złącza słuchawkowego 3,5 mm – i to klasy premium – oraz slotu na karty microSD, co w obecnych czasach jest już rzadkością w tej klasie sprzętu. Bateria o pojemności 5000 mAh ma zapewnić solidne osiągi na co dzień. Xperia 1 VII trafi do sprzedaży w czerwcu w cenie ok. 6999 zł.
Samsung również nie pozostał bierny – do gry wszedł zupełnie nowy Galaxy S25 Edge. To urządzenie zaskakuje przede wszystkim swoją smukłością – zaledwie 5,8 mm grubości – oraz niewielką wagą 163 g. Mimo tak kompaktowej obudowy udało się zmieścić w nim duży, 6,7-calowy ekran QHD+ oraz dwa aparaty z tyłu – główny moduł o zawrotnej rozdzielczości 200 MP oraz ultraszerokokątny. Niestety, osiągnięcie tak smukłego profilu wymusiło pewne kompromisy – bateria ma tylko 3900 mAh, co może nieco wpłynąć na czas pracy. Premiera rynkowa Galaxy S25 Edge nastąpi 30 maja, a cena urządzenia zaczyna się od około 5799 zł.
Warto również wspomnieć o ujawnionej cenie nadchodzącego smartfona marki Nothing. CEO firmy, Carl Pei, ogłosił, że model Phone (3) będzie kosztował ok. 800 funtów, co oznacza orientacyjną cenę rzędu 4679 zł. Design i specyfikacja tego modelu pozostają jeszcze tajemnicą, ale zapowiedź wywołała sporo emocji – marka znana jest z niekonwencjonalnego podejścia do wyglądu urządzeń mobilnych.
Realme przygotowuje się do premiery międzynarodowej wersji modelu GT 7, która otrzyma baterię o pojemności 7000 mAh i szybkie ładowanie 120 W. Jest to delikatna zmiana w porównaniu do wersji chińskiej, która posiada ogniwo 7200 mAh i ładowanie 100 W. Różnice nie są duże, ale pokazują, że marka dostosowuje urządzenia do specyficznych wymagań różnych rynków.
Na rynku tabletów pojawiła się nowość od OnePlus. Model Pad 2 Pro to potężne urządzenie z ekranem LCD 13,2 cala, odświeżaniem na poziomie 144 Hz oraz ogromną baterią 12 140 mAh, wspieraną przez szybkie ładowanie 67 W. Sercem tabletu jest procesor Snapdragon 8 Elite, a konfiguracje sięgają aż 16 GB pamięci RAM. Początkowo sprzedaż rusza wyłącznie w Chinach, lecz jego globalna dostępność to prawdopodobnie tylko kwestia czasu.
W temacie układów mobilnych, MediaTek zaprezentował nowy chipset Dimensity 9400e, który zasili między innymi Realme GT 7 oraz nadchodzącego OnePlus Ace 5. Nowy SoC to w rzeczywistości lekko zmodyfikowana wersja zeszłorocznego 9300+, ale ze zoptymalizowanymi parametrami i niższym poborem energii. Należy się spodziewać obecności 9400e głównie w górnej półce średnich i flagowych modeli w drugiej połowie roku.
Na horyzoncie pojawił się również przeciek dotyczący Xiaomi 16 – nowy flagowiec tej marki ma zadebiutować wcześniej niż oczekiwano i będzie pierwszym modelem z nadchodzącym procesorem Qualcomm Snapdragon 8 Elite 2. Urządzenie ma być wyposażone w wyjątkowo dużą baterię, co sugeruje, że Xiaomi planuje skupić się na jeszcze lepszej wydajności energetycznej.
Na koniec coś dla fanów Apple i odważnych innowacji: do sieci trafiły nowe szczegóły dotyczące „szklanego iPhone’a”, który może stanowić największą zmianę wizualną od czasów iPhone’a X. Jego premiera planowana jest prawdopodobnie wraz z edycją jubileuszową. W pełni szklany design ma nie tylko przełamać dotychczasowe konwencje estetyczne, ale również potencjalnie wpłynąć na działanie i chłodzenie urządzenia.
Wszystkie te nowe premiery i zapowiedzi pokazują, że rynek mobilny nie zwalnia tempa – wręcz przeciwnie, zmierza w stronę coraz bardziej zaawansowanych i odważnych rozwiązań. Zarówno klasyczne podejście Sony, jak i nowatorska konstrukcja od Samsunga oraz rosnące ambicje marek takich jak Realme czy OnePlus, pokazują, że użytkownik końcowy będzie miał z czego wybierać nie tylko w kwestii specyfikacji, ale i wizji przyszłości technologii mobilnych.