Standardowe podejście do leczenia choroby Parkinsona zazwyczaj zakłada stosowanie lewodopy, jednak jej skuteczność w walce z drżeniem nie zawsze jest satysfakcjonująca, zwłaszcza w sytuacjach stresowych. Niedawne badania wykazały, że propranolol – lek beta-adrenolityczny – może być skuteczny w takich przypadkach, przynosząc nowe spojrzenie na związek między układem stresowym a nasileniem objawów Parkinsona. Dzięki wykorzystaniu badań MRI stwierdzono, że propranolol działa bezpośrednio na obwód mózgowy odpowiedzialny za kontrolowanie drżenia, co może otworzyć drogę do nowych metod leczenia.
Drżenie jako barometr stresu
Osoby cierpiące na chorobę Parkinsona często zgłaszają, że ich drżenia nasilają się w stresujących sytuacjach. Jak zauważa neurolog Rick Helmich z Radboud University Medical Center, „drżenie działa jak swoisty barometr stresu; dzieje się tak u wszystkich pacjentów”. Lewodopa jest zazwyczaj skuteczna w łagodzeniu tego objawu, jednak w momentach największego natężenia stresu jej działanie zwykle słabnie. Ten brak skuteczności skłonił Helmicha i jego zespół do zbadania, czy lek wpływający na układ stresowy byłby skuteczniejszy, a także jak stres oddziałuje na drżenie z perspektywy neurologicznej.
Rola propranololu w kontekście stresu
Propranolol, beta-adrenolityk, znany ze swojego działania w leczeniu nadciśnienia tętniczego i zaburzeń rytmu serca, od dawna jest stosowany także w terapii drżenia samoistnego – dolegliwości charakteryzującej się drżeniem bez innych objawów neurologicznych. Wstępne wskazówki sugerowały, że propranolol może również działać w kontekście drżenia w chorobie Parkinsona, jednak dotychczas brakowało szczegółowych badań potwierdzających tę hipotezę.
W badaniu Helmicha uczestniczyło 27 pacjentów z chorobą Parkinsona, którzy zmagali się z drżeniem. Każdy z nich otrzymał propranolol jednego dnia, a placebo innego. Intensywność drżenia monitorowano za pomocą urządzenia na ręce, a w tym samym czasie aktywność mózgu badano przy użyciu rezonansu magnetycznego (MRI). Testy wykonywano zarówno w stanie spoczynku, jak i podczas stresujących zadań, takich jak wykonywanie matematycznych obliczeń. W trakcie testów mierzono również reakcje stresowe, takie jak rozszerzenie źrenic i wzrost tętna. Zgodnie z oczekiwaniami, bez wspomagania lekami, drżenie nasilało się w warunkach stresu.
Hamulec dla układu stresowego
Wyniki badania pokazały, że propranolol redukował drżenie zarówno w stanie spoczynku, jak i podczas stresu. MRI ujawniło, że po zażyciu leku aktywność w obwodzie mózgowym odpowiedzialnym za drżenie znacznie się zmniejszała. Helmich tłumaczy to w ten sposób: „Wiemy, że zaburzenia w takich układach jak układ dopaminowy powodują drżenie. Na podstawie naszego badania sądzimy, że hormon stresu – noradrenalina – działa jak wzmacniacz intensywności drżenia w obszarze mózgu odpowiedzialnym za ruch. Propranolol hamuje ten efekt wzmacniający, co skutkuje redukcją objawów.”
Zaskakującym odkryciem dla badaczy było to, że propranolol działał także w celu redukcji drżenia w stanie spoczynku. Jak zauważa badaczka Anouk van der Heide, „wygląda na to, że nasz układ stresowy jest aktywny od czasu do czasu, nawet w spoczynku. To wpływa na naszą czujność i prowadzi do spontanicznych wahań w nasileniu drżenia. Dotychczas sądziliśmy, że układ hormonalny związany ze stresem jest aktywny jedynie w sytuacjach stresujących, ale najwyraźniej to zbyt uproszczony obraz. Układ ten odgrywa również rolę w stanie spoczynku.”
Nowe kierunki leczenia – propranolol i techniki relaksacyjne
Helmich, opierając się na wynikach badań, już teraz rozważa przepisanie propranololu pacjentom, którym nie pomaga terapia lewodopą. „Najskuteczniejszym lekiem dla osób cierpiących na Parkinsona jest lewodopa, ponieważ działa nie tylko na drżenie, ale też na inne objawy. To od niej zaczynamy leczenie”, wyjaśnia. „Jednak u około czterdziestu procent pacjentów nie przynosi ona oczekiwanej ulgi w drżeniu. W takich przypadkach zwiększamy dawkę, a jeśli to nie pomaga, propranolol jest opcją. Niemniej jednak należy zachować ostrożność ze względu na ryzyko skutków ubocznych, takich jak niskie ciśnienie krwi.”
Równolegle do badań nad lekami, zespół Helmicha analizuje także potencjalne korzyści płynące z wprowadzania zmian w stylu życia. „Czasami drobne czynniki mogą wywołać reakcję stresową, a co za tym idzie – nasilenie drżenia. Nawet zwykła myśl typu: czy na pewno zamknąłem drzwi wejściowe? może nasilić objawy”, zauważa Helmich. Aktualnie naukowcy zbierają dane na temat tego, czy techniki takie jak medytacja czy mindfulness mogą pozytywnie wpływać na układ stresowy i łagodzić objawy Parkinsona.
Radboud University Medical Center
van der Heide, A., et al. (2024). Propranolol Reduces Parkinson’s Tremor and Inhibits Tremor‐Related Activity in the Motor Cortex: A Placebo‐Controlled Crossover Trial. Annals of Neurology. doi.org/10.1002/ana.27159.