W tym tygodniu do sprzedaży trafił Nothing Phone (3a), a jednocześnie kilka starszych i nowszych modeli doczekało się znaczących obniżek cenowych. Nowy smartfon od Nothing to średniopółkowe urządzenie, które dostępne jest w dwóch konfiguracjach – obie mieszczą się w kwocie poniżej 1800 zł. Producent konsekwentnie unika kompaktowych modeli, dlatego Nothing Phone (3a) wyposażono w duży ekran o przekątnej 6,77 cala i rozdzielczości 1080p+. Wyświetlacz wspiera odświeżanie 120 Hz, obsługuje 10-bitową paletę kolorów, HDR10+ oraz osiąga jasność sięgającą 3000 nitów. Zamiast układu Dimensity, tym razem zdecydowano się na procesor Snapdragon 7s Gen 3. Smartfon może pochwalić się akumulatorem o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem o mocy 50 W, choć jedynie przewodowym.
Jeśli chodzi o aparaty, Nothing Phone (3a) oferuje solidny zestaw: główny sensor 50 MP (o przekątnej 1/1,57 cala) z optyczną stabilizacją obrazu (OIS), teleobiektyw 50 MP z dwukrotnym zoomem oraz 8-megapikselowy obiektyw ultra-szerokokątny. Na froncie umieszczono zaś aparat do selfie o rozdzielczości 32 MP. Osoby oczekujące jeszcze większych możliwości fotograficznych mogą poczekać na premierę Nothing Phone (3a) Pro, która nastąpi w ciągu kilku tygodni.
Wersja Pro tego modelu została wyposażona w jeszcze lepszy teleobiektyw – 50-megapikselowy peryskop o ogniskowej 70 mm, który posiada optyczną stabilizację obrazu. Jest to szczególnie przydatne przy dłuższych ogniskowych, gdzie nawet najmniejsze drgania mogą zepsuć zdjęcie. Ulepszony został także główny aparat, który teraz obsługuje Dual Pixel AF. Natomiast przedni aparat ma rozdzielczość 50 MP i umożliwia nagrywanie w jakości 4K przy 30 kl./s – co stanowi poprawę względem standardowego modelu, który oferuje jedynie 1080p. Wersja Pro posiada również obsługę eSIM, co staje się coraz bardziej istotne dla osób często podróżujących. Dodatkowo za niewielką dopłatą (ok. 60 zł) można dokupić bezprzewodowe słuchawki Nothing Ear (a), które normalnie kosztują około 340 zł.
Na rynku można także znaleźć atrakcyjne promocje na inne smartfony. Samsung Galaxy Z Flip6 zbliża się do końca swojego cyklu sprzedażowego, ponieważ w ciągu kilku miesięcy pojawi się jego następca. Jednak dla osób poszukujących składanego smartfona w atrakcyjnej cenie, jest dobra wiadomość – obecna cena Flip6 spadła do około 3400 zł, co stanowi obniżkę o 700 zł względem lutowej ceny.
Spory spadek cen dotknął również Realme GT 6T, którego cena została obniżona aż o 40%. Ten model może pochwalić się wysokiej jakości ekranem LTPO o przekątnej 6,78 cala, rozdzielczości 1264p, 10-bitową głębią kolorów i odświeżaniem 120 Hz. Ekran ten może osiągnąć jasność aż 6000 nitów. Wewnątrz urządzenia pracuje wydajny układ Snapdragon 7+ Gen 3. Aparaty nie wyróżniają się szczególnie – zestaw obejmuje dwa obiektywy o rozdzielczości 50 i 8 MP z tyłu oraz 32-megapikselowy aparat do selfie. Za to bateria o pojemności 5500 mAh wspiera szybkie ładowanie przewodowe o mocy 120 W, co wynagradza skromniejsze zaplecze fotograficzne.
Dla osób oczekujących flagowych parametrów interesującą opcją może być Realme GT 7 Pro. Ekran LTPO w tym modelu oferuje jeszcze wyższą jasność oraz obsługę Dolby Vision, a napędza go najnowszy układ Snapdragon 8 Elite. Aparaty w tej wersji także zostały ulepszone – główny sensor obsługuje nagrywanie w 8K przy 30 kl./s, a dodatkowo pojawił się też teleobiektyw o ogniskowej 73 mm i rozdzielczości 50 MP. Bateria ma jeszcze większą pojemność – 6500 mAh – i wspiera ładowanie przewodowe o mocy 120 W.
Dla osób preferujących urządzenia Samsunga, podczas oczekiwania na premierę Galaxy A56 warto zwrócić uwagę na Galaxy S24 FE. Jego cena jest nieco wyższa niż przewidywana cena A56 – model z pamięcią 128 GB kosztuje około 2100 zł, a wariant 256 GB jest wyceniony na około 2300 zł. Jednak różnice są uzasadnione. Galaxy S24 FE oferuje wydajniejszy procesor (Exynos 2400e w porównaniu do Exynos 1580 w A56), lepszą odporność na wodę i kurz (IP68 vs. IP67), a dodatkowo posiada teleobiektyw 8 MP z ogniskową 75 mm oraz port USB-C z obsługą trybu DeX, który pozwala podłączyć telefon do zewnętrznego monitora i używać go jak komputera. Warto jednak wspomnieć, że bateria w S24 FE ma pojemność 4700 mAh, czyli jest nieco mniejsza niż w A56 (5000 mAh). Co więcej, jej ładowanie przewodowe jest wolniejsze (25 W vs. 45 W), ale za to posiada obsługę ładowania bezprzewodowego (15 W).
Obniżki na rynku smartfonów otwierają szerokie możliwości wyboru dla użytkowników o różnych oczekiwaniach i budżetach. Nowe średniopółkowe modele kuszą atrakcyjnym stosunkiem jakości do ceny, podczas gdy starsze flagowce oferują zaawansowane funkcje za znacznie niższą kwotę niż w dniu premiery.