Badania nad modelami predykcji powikłań stanu przedrzucawkowego wykazały, że ich skuteczność jest najwyższa w ciągu pierwszych dwóch dni od hospitalizacji, a następnie znacząco maleje. Zespół naukowców z Uniwersytetu w Groningen w Holandii opublikował 4 lutego wyniki swoich analiz w czasopiśmie PLOS Medicine, podkreślając potrzebę opracowania nowych, bardziej efektywnych modeli prognostycznych.
Stan przedrzucawkowy to poważne powikłanie ciąży, które niesie ze sobą ryzyko groźnych konsekwencji zdrowotnych. Szacuje się, że od 5% do 20% kobiet z tą diagnozą doświadcza poważnych komplikacji. W odpowiedzi na to zagrożenie opracowano dwa modele predykcyjne PIERS (Pre-eclampsia Integrated Estimate of RiSk): oparty na algorytmie uczenia maszynowego PIERS-ML oraz bardziej tradycyjny model logistyczno-regresyjny fullPIERS. Ich celem jest określenie poziomu ryzyka niekorzystnych zdarzeń zdrowotnych w ciągu pierwszych 48 godzin po przyjęciu do szpitala. Pomimo tego, są one powszechnie używane do oceny ryzyka również w kolejnych dniach hospitalizacji.
Badanie objęło dane 8 843 kobiet, u których zdiagnozowano stan przedrzucawkowy na różnych etapach ciąży – mediana wynosiła 36. tydzień. Analiza opierała się na ocenie ryzyka dokonywanej zarówno przy pomocy PIERS-ML, jak i fullPIERS, a dane zbierano w okresie od 2003 do 2016 roku. Wyniki jednoznacznie wskazały, że obydwa narzędzia tracą na precyzji przy wielokrotnym stosowaniu w kolejnych dobach hospitalizacji.
Model PIERS-ML przez dłuższy czas trafnie identyfikował kobiety o bardzo wysokim oraz bardzo niskim ryzyku powikłań, jednak jego skuteczność w przypadku pacjentek z grup średniego oraz umiarkowanego ryzyka znacząco malała po upływie 48 godzin. Natomiast model fullPIERS wypadał pod tym względem jeszcze gorzej, co rodzi pytania o jego przydatność w dłuższym okresie czasu.
Eksperci podkreślają, że mimo ograniczonej skuteczności obecnych metod lekarze wciąż mogą posiłkować się tymi modelami przy monitorowaniu pacjentek, jednak powinni traktować wyniki z rosnącą ostrożnością. Potrzebne są nowe narzędzia analityczne, które będą w stanie uwzględniać zmieniającą się dynamikę przebiegu stanu przedrzucawkowego.
Jak podkreślają autorzy badania, obecne modele predykcyjne zostały stworzone z myślą o wstępnej ocenie ryzyka i z założenia są statyczne. Ich wielokrotne stosowanie w kolejnych dniach prowadzi do kumulowania błędnych predykcji, co może mieć wpływ na decyzje terapeutyczne. W związku z tym rośnie potrzeba opracowania narzędzi, które lepiej uwzględnią zmienność czynników wpływających na zdrowie kobiet w ciąży.