Apple zaprezentowało właśnie 11. generację swojego podstawowego iPada, wprowadzając kilka subtelnych, ale istotnych ulepszeń. Choć projekt, aparaty i technologia wyświetlacza pozostały bez zmian, nowe urządzenie wyróżnia się wyższą wydajnością i większą ilością pamięci na przechowywanie danych. Jest to kontynuacja przystępnego cenowo modelu, który zyskał popularność wśród użytkowników szukających solidnego i uniwersalnego tabletu.
Nowy iPad pojawił się dwa i pół roku po premierze poprzedniej generacji, oferując szereg usprawnień pod względem specyfikacji technicznych. Cena wyjściowa nadal wynosi 349 dolarów, jednak Apple podwoiło podstawową pojemność pamięci – zamiast 64 GB, użytkownicy otrzymują teraz 128 GB. Jest to znacząca zmiana, która sprawia, że podstawowy model tabletu staje się jeszcze bardziej funkcjonalny dla szerszego grona użytkowników.
Najważniejszą nowością jest zastosowanie układu A16 Bionic, który wcześniej pojawił się w modelach iPhone’a 14 Pro. Dzięki niemu nowy iPad działa szybciej i wydajniej – większa liczba tranzystorów oraz wyższa częstotliwość taktowania procesora zapewniają płynniejsze działanie i większą responsywność urządzenia. Dodatkowo, wraz z 6 GB pamięci RAM, model ten oferuje wyraźny skok wydajnościowy w porównaniu do swojego poprzednika, który miał 4 GB RAM i starszy procesor A14.
Innym ulepszeniem jest wprowadzenie Smart HDR 4, który poprawia jakość zdjęć w porównaniu do Smart HDR 3 stosowanego w poprzedniej generacji iPada. Zauważalne różnice widoczne są także w łączności bezprzewodowej – nowy model obsługuje Bluetooth 5.3 zamiast 5.2 oraz wyłącznie eSIM w wersji komórkowej, eliminując fizyczne karty nano-SIM. Warto również wspomnieć o nowym silniku wyświetlania (Display Engine), który powinien wpływać na poprawę jakości wizualnej treści na ekranie.
Mimo tych zmian, iPad 11. generacji nadal nie obsługuje Apple Intelligence, czyli pakietu inteligentnych funkcji opierających się na sztucznej inteligencji. Najtańszym modelem wspierającym te technologie jest obecnie iPad mini, którego cena startowa wynosi 499 dolarów.
Czy warto wymienić starszy model na nowy? Jeśli ktoś posiada 10. generację tego tabletu, zmiana może nie być konieczna, chyba że potrzebuje większej pamięci niż 256 GB lub dodatkowej mocy obliczeniowej. W takich przypadkach warto również rozważyć zakup iPada Air, który oferuje jeszcze lepsze możliwości. Natomiast użytkownicy starszych generacji iPada, takich jak dziewiąta generacja lub wcześniejsze wersje, zdecydowanie odczują skok jakościowy i powinni rozważyć przesiadkę na nowszy model.
Obecnie iPad 10. generacji wciąż jest wystarczający do podstawowych zadań, takich jak przeglądanie internetu, oglądanie filmów czy proste prace biurowe. Jednak układ A14 zastosowany w poprzedniku ma już pięć lat, co sprawia, że jego dalsze użytkowanie może wiązać się z pewnymi ograniczeniami w zakresie wydajności i wsparcia oprogramowania w przyszłości. Ponieważ nowy iPad nie jest wyraźnie droższy od swojego poprzednika, osoby planujące długoterminowe użytkowanie tabletu powinny rozważyć zakup najnowszej wersji.
Podsumowując, 11. generacja iPada to umiarkowana aktualizacja najtańszego tabletu Apple. Jest on skierowany przede wszystkim do użytkowników posiadających starsze modele, takich jak iPad 9. generacji czy iPad Air 4. generacji, oraz osób, które nigdy wcześniej nie posiadały tabletu Apple. Dzięki ulepszonym podzespołom i większej pamięci na start, jest to solidna i przyszłościowa propozycja dla osób szukających uniwersalnego urządzenia do codziennych zastosowań.