Motorola zaprezentowała swoją najnowszą generację składanych smartfonów, oferując kilka modeli, które różnią się nie tylko ceną, ale także możliwościami technologicznymi. Przyjrzyjmy się z bliska, co nowa linia na rok 2025 wnosi na rynek i jakie alternatywy mogą być warte rozważenia przed złożeniem zamówienia.
Motorola Razr Ultra 2025 wyróżnia się jako pełnoprawny flagowiec. Napędzany przez wydajny procesor Snapdragon 8 Elite, oferuje nie tylko topową wydajność, ale też jako pierwszy niefirmowany przez Samsunga składany model, może pochwalić się certyfikacją IP48, zapewniającą ochronę zarówno przed wodą, jak i cząstkami stałymi. Główny, wewnętrzny wyświetlacz o przekątnej 7 cali to panel LTPO o odświeżaniu 165 Hz i rozdzielczości 1224p+, oferujący 10-bitowe kolory i obsługę Dolby Vision. Towarzyszy mu zewnętrzny ekran 4 cale, również z 165 Hz, idealny do szybkiego przeglądania informacji. Smartfon wyposażono w zestaw trzech aparatów 50 MP – główny z optyczną stabilizacją obrazu (OIS), ultraszerokokątny oraz przedni aparat do selfie. Bateria o pojemności 4700 mAh obsługuje szybkie ładowanie przewodowe 68W oraz bezprzewodowe 30W.
Dla osób szukających czegoś bardziej przystępnego cenowo, polecany jest model Motorola Razr 2025. Choć z zewnątrz wygląd może być podobny, wewnątrz znajdziemy słabszy układ MediaTek Dimensity 7400X. Ekran główny ma tu 6,9 cala, 120 Hz i niższą rozdzielczość 1080p+, a ekran zewnętrzny to zaledwie 3,6 cala i 90 Hz. Aparaty również odstają od modelu Ultra – główny to jednostka 50 MP (1/1.95″, OIS), a ultraszerokokątny zaledwie 13 MP. Selfie wykonamy aparatem 32 MP. Bateria o pojemności 4500 mAh obsługuje ładowanie 30W kablowo i 15W bezprzewodowo.
Warto też rozważyć zeszłoroczny model, Motorola Razr 2024. Technicznie jest bardzo zbliżony do tegorocznej wersji podstawowej: posiada taki sam chipset (Dimensity 7300X) i niemal identyczne ekrany i aparaty. Główna różnica to brak ochrony IP48 – model oferuje jedynie odporność na wodę IPX8. Dodatkowo bateria jest nieco mniejsza, 4200 mAh, ale obsługuje to samo ładowanie. Również tutaj producent zapowiada trzy lata aktualizacji systemu operacyjnego, jednak przez swoje starsze oprogramowanie model może szybciej się zestarzeć.
Interesującą alternatywą może być Motorola Razr+ 2025. Jest to swego rodzaju odświeżenie zeszłorocznego modelu Razr+, ale z lepszą odpornością (IP48), startującym natywnie z Androidem 15, dzięki czemu planowane trzy aktualizacje obejmą dłuższy okres użytkowania. Urządzenie jest napędzane przez Snapdragona 8s Gen 3 i wyposażone w ekran wewnętrzny 6,9 cala 165 Hz LTPO z Dolby Vision, oraz zewnętrzny ekran 4 cale. Dwa tylne aparaty 50 MP odpowiadają za główny i teleobiektyw z 2x zoomem, selfie wykonamy kamerką 32 MP. Akumulator ma 4000 mAh i obsługuje ładowanie 45W przewodowo oraz 15W bezprzewodowo. W porównaniu do modelu Ultra jest tańszy o około 1200 złotych, ale oferuje też mniej pamięci (12/256 GB versus 16/512 GB).
W segmencie składanych telefonów nie można pominąć Samsunga Galaxy Z Flip6. Choć czeka go niedługo premiera następcy, obecny model nadal zachwyca. Korzysta z podkręconej wersji Snapdragona 8 Elite, oferuje certyfikat IP48 i aż sześć dużych aktualizacji systemu – obecnie działa już na One UI 7. Wnętrze kryje ekran 6,7 cala LTPO 120 Hz HDR10+, a na zewnętrznej części znajduje się ekran 3,4 cala. Bateria ma 4000 mAh i wspiera ładowanie 25W oraz 15W bezprzewodowe.
Jeśli szukasz czegoś większego niż telefon, to Samsung przygotował również ciekawe propozycje w segmencie tabletów. Galaxy Tab S9 FE+ to model średniej klasy z 12,4-calowym ekranem IPS LCD 90 Hz i procesorem Exynos 1380. Tablet ma zapowiedzianą aktualizację do Androida 17 i obsługuje tryb DeX, choć wyłącznie na własnym ekranie z uwagi na port USB-C 2.0. Wersja z 256 GB pamięci kosztuje około 2000 złotych i oferuje miejsce na kartę microSD.
Dla bardziej wymagających użytkowników jest Samsung Galaxy Tab S9+, również z ekranem 12,4 cala, ale wykonanym w technologii OLED 120 Hz. Bazuje na procesorze Snapdragon 8 Gen 2 i pozwala na korzystanie z DeX także na zewnętrznych ekranach (USB-C 3.2). Oba modele mają pojemne baterie 10 090 mAh i wspierają szybkie ładowanie 45W.
Nowością jest także Galaxy Tab S10+, który wprowadza chipset MediaTek Dimensity 9300+ i oferuje jeszcze dłuższe wsparcie aktualizacyjne – aż sześć wersji Androida, startując od One UI 7. Mimo innego układu, pod względem fizycznym tablet bardzo przypomina swojego poprzednika.
Alternatywą z systemem Windows 11 jest Microsoft Surface Pro 12 – tablet z 12-calowym ekranem LCD 90 Hz i procesorem Snapdragon X Plus (8 rdzeni). Wyróżnia się dwiema portami USB-C z obsługą DP 1.4a, co daje większe możliwości podłączenia zewnętrznych urządzeń. Opcjonalnie dostępna jest także klawiatura oraz rysik, co czyni go praktycznym narzędziem pracy.
Jeśli zależy Ci na wygodniejszym pisaniu, warto sprawdzić Microsoft Surface Laptop 13. Ten lekki laptop posiada ekran 13 cali o proporcjach 3:2 i częstotliwości odświeżania 60 Hz. Również napędzany Snapdragonem X Plus, oferuje dłuższy czas pracy na baterii – do 23 godzin, w porównaniu do 16 godzin w Surface Pro. Oczywiście odbywa się to kosztem masy – waży 1,2 kg w porównaniu do 0,7 kg w wersji tabletowej.
W segmencie bezprzewodowych słuchawek uwagę przyciąga najnowsza generacja Samsung Galaxy Buds3 Pro. Zmiana konstrukcji na model ze „wstawkami” (trzonkami) pozwala na lepsze sterowanie, a przy okazji oferuje większy komfort, lepszą jakość audio i skuteczniejsze ANC.
Z kolei marka CMF (powiązana z Nothing) zaprezentowała całą gamę nowych modeli – Buds 2, Buds 2 Plus, Buds Pro 2 oraz Buds 2a. Szczególnie ciekawą opcją są Buds Pro 2, które obecnie potaniały i kosztują mniej niż Buds 2 Plus. Oferują one podwójne przetworniki i bardzo dobrą jakość dźwięku. Buds 2 Plus skupiają się na długiej pracy baterii – do 14 godzin dla samych słuchawek i łącznie 61 godzin z etui. Oferują wsparcie dla kodeku LDAC, ale mają pojedynczy przetwornik dźwięku.
CMF Buds 2 oferują niemal równie dobre ANC i są dostrojone przez Dirac Opteo, ale nie wspierają LDAC. Wszystkie trzy powyższe modele mają odporność IP55. Najtańszym modelem są Buds 2a – z ANC sięgającym 42 dB, Dirac Tuningiem, ale o niższej klasie odporności IP54.
Niezależnie od tego, czy planujesz zakup nowego smartfona, tabletu czy akcesoriów audio – obecne premiery dają spory wybór produktów w praktycznie każdym przedziale cenowym. Warto jednak rozważnie dobrać sprzęt nie tylko pod kątem wyglądu, ale też konkretnego zastosowania i przewidywanego okresu wsparcia.