Apple przygotowuje się do wprowadzenia na rynek nowych modeli MacBooka Air wyposażonych w układ M4, co może nastąpić już w najbliższych dniach. Krótko po premierze tych laptopów spodziewana jest również aktualizacja linii iPadów, choć dokładna data ich debiutu pozostaje niepewna.
Na podstawie ostatnich raportów, magazyny iPadów Air i iPadów 10. generacji w sklepach Apple zaczynają się wyczerpywać. Jest to często sygnał wskazujący na rychłą premierę nowych urządzeń. Według Marka Gurmana z Bloomberga, debiut iPadów nie nastąpi jednak w tym samym czasie, co MacBooków Air z M4. Oczekuje się, że nowe tablety Apple pojawią się na rynku w marcu lub kwietniu.
Pod względem wizualnym, nadchodzące modele iPada Air i iPada 11 nie wniosą rewolucyjnych zmian. Design pozostanie niezmieniony, a największe innowacje będą dotyczyły podzespołów. Nowy iPad Air prawdopodobnie zostanie wyposażony w czip M3 lub nawet M4, co może znacząco wpłynąć na jego wydajność i możliwości. Z kolei iPad 11 zyska nowy procesor – najprawdopodobniej A16 Bionic lub A17 Pro, co zapewni jeszcze większą moc obliczeniową.
Jeśli chodzi o model iPad Pro, nie należy spodziewać się nowej wersji, dopóki Apple nie zaprezentuje układu M5. Z kolei iPad mini niedawno doczekał się odświeżenia, więc w najbliższym czasie nie przewiduje się kolejnych aktualizacji tej serii. Czekając na nowości z linii iPadów, użytkownicy mogą więc przygotować się na bardziej wydajne i bogatsze w nowe funkcje urządzenia, choć bez zmian w wyglądzie.
Nadchodzące miesiące zapowiadają się szczególnie interesująco dla entuzjastów ekosystemu Apple. Z każdą kolejną premierą firma umacnia swoją pozycję na rynku, dostarczając użytkownikom coraz lepsze i bardziej dopracowane technologicznie urządzenia. Oczekiwania wobec nowych iPadów są duże, zwłaszcza w kontekście potencjalnych ulepszeń wydajności i wykorzystania najnowszych procesorów. Z niecierpliwością czekamy na oficjalną zapowiedź Apple i ostateczne potwierdzenie specyfikacji nadchodzących urządzeń.