Setki czekoladowych przysmaków szybowały w powietrze podczas dorocznego konkursu wynalazków organizowanego przez Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA (JPL).
Cukierkowa rywalizacja na najwyższym poziomie
W 25. edycji konkursu Invention Challenge, organizowanego przez Laboratorium Napędu Odrzutowego NASA (JPL) w Kalifornii, wzięło udział ponad 200 uczniów. Tegoroczne wyzwanie miało wyjątkowo „słodki” charakter. Uczestnicy mieli za zadanie zbudować urządzenie, które w ciągu zaledwie 60 sekund wystrzeli 50 czekoladowych orzeszków przez przeszkodę do trójkątnego pojemnika z pleksiglasu, oddalonego o 5 metrów. Tego typu zadanie wymagało nie tylko kreatywności, ale i precyzji, co sprawiło, że emocje sięgały zenitu.
Wydarzenie odbyło się w piątek, 6 grudnia, a zgromadzeni na widowni nauczyciele, rodzice oraz pracownicy JPL z zapałem obserwowali „Cukierkowy Konkurs Rzutów”. Niektórzy z nich nie mogli oprzeć się pokusie i podjadali „amunicję”. Rywalizacja była nie tylko widowiskowa, ale również pełna pomysłowych wynalazków.
Inżynierska kreatywność w rękach młodzieży
21 drużyn z gimnazjów i liceów z hrabstw Los Angeles oraz Orange stanęło do rywalizacji, wykorzystując różnorodne mechanizmy takie jak katapulty, proce, krążki zamachowe, sprężyny i potężne gumowe opaski. Wśród materiałów budowlanych często pojawiały się rury PVC. Jednym z najbardziej oryginalnych urządzeń była ogromna konstrukcja w kształcie niebieskiego królika, która wystrzeliwała cukierki z nosa za pomocą sprężarki powietrza. Inne zespoły sięgały po dmuchawy do liści i odkurzacze, tworząc jedyne w swoim rodzaju rozwiązania.
Chociaż nie wszystkie konstrukcje działały zgodnie z planem, to właśnie klasyczne podejście przyniosło zwycięstwo drużynie z Santa Monica High School. W ich rękach triumfował zmodyfikowany kusz. Steele Winterer, starszy członek drużyny, który zaprojektował urządzenie, wyznał, że czerpał inspirację z historycznie sprawdzonych rozwiązań. Cały proces budowy opisał jako „nerwowy”, „chaotyczny” i „brudny”, lecz ostatecznie każdy z członków zespołu znalazł swoje miejsce w realizacji projektu.
Wyróżniające się zespoły
Drugie i trzecie miejsce zajęły drużyny z Oakwood School w North Hollywood. Wykorzystały one innowacyjną strategię równoległych linii ognia. Używając czterech drewnianych urządzeń, uczniowie oddawali kolejne strzały w szybkim tempie, co okazało się bardzo skuteczne.
Wcześniejsze eliminacje regionalne, które odbyły się w Costa Mesa High School i Augustus Hawkins High School w South L.A., wyłoniły 21 najlepszych drużyn, które zakwalifikowały się do finałów w JPL. Dodatkowo podczas finałów rywalizowały trzy drużyny sponsorowane przez JPL spoza stanu oraz dwie ekipy ze studentami i dorosłymi inżynierami. W tej grupie zwyciężył emerytowany inżynier JPL, Alan DeVault, a drugie oraz trzecie miejsca zajęły drużyny z Boston Charter School of Science i Centaurus High School z Kolorado.
Inspiracja dla młodych inżynierów
Konkurs odbywa się od 1998 roku (z przerwą w trakcie pandemii COVID-19) i został zaprojektowany przez inżyniera mechaniki z JPL, Paula MacNeala. Jego celem jest inspirowanie młodzieży do odkrywania pasji budowania i rozwiązywania problemów. Uczniowskie zespoły spędzają miesiące na projektowaniu, konstruowaniu i testowaniu swoich urządzeń, by sprostać nowym wyzwaniom, które MacNeal wymyśla co roku.
„Gdy zespoły uczniowskie docierają do finału, angażują się w pracę tak samo intensywnie, jak inżynierowie w JPL,” powiedział MacNeal. „To inżynieria czystej radości. To rozwiązywanie problemów, ale także budowanie zespołu. A co niezwykłe, zasady zmieniają się każdego roku. Chciałem pokazać uczniom, że inżynieria to przede wszystkim świetna zabawa!”
Wsparcie od ekspertów
Wydarzenie wspierało kilkudziesięciu wolontariuszy z JPL, które jest zarządzane przez Caltech w Pasadenie dla NASA. Konkurs stał się inspirującą okazją do pokazania młodym ludziom, że nauka i technologia mogą być pełne pasji i emocji, podobnie jak zawody inżynieryjne na najwyższym poziomie.