NASA realizuje nowe przedsięwzięcie w ramach współpracy z NOAA dotyczące prognozowania pogody kosmicznej
NASA, w imieniu Narodowej Administracji Oceanicznej i Atmosferycznej (NOAA), powierzyło Laboratorium Fizyki Stosowanej Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa w Laurel, Maryland, odpowiedzialność za budowę nowoczesnych czujników jonów supratermicznych (Suprathermal Ion Sensors) dla projektu związanego z serią Lagrange 1. Inicjatywa ta jest częścią szeroko zakrojonego programu „Space Weather Next” realizowanego przez NOAA.
Przełomowe technologie za 20,5 miliona dolarów
Umowa o wartości około 20,5 miliona dolarów, z założonym kosztem stałym oraz opłatą dodatkową, zakłada rozwój dwóch zaawansowanych instrumentów, które mają na celu lepsze monitorowanie zjawisk związanych z pogodą kosmiczną. Okres realizacji kontraktu przewidziany jest do końca stycznia 2034 roku. Prace nad projektem będą prowadzone w kilku kluczowych miejscach, w tym w siedzibie laureata kontraktu w Maryland, Centrum Lotów Kosmicznych Goddarda w Greenbelt oraz w Centrum Kosmicznym Kennedy’ego na Florydzie.
Zakres projektu jest niezwykle szeroki i obejmuje nie tylko projektowanie, analizę oraz rozwój, ale także kompleksową integrację, testowanie i weryfikację czujników jonowych. Dodatkowo obejmuje wsparcie w trakcie procesu startu, dostarczanie oraz utrzymanie sprzętu pomocniczego, a także obsługę operacyjną misji po wystrzeleniu urządzeń w przestrzeń kosmiczną.
Jak działają czujniki jonów supratermicznych?
Suprathermalne czujniki jonowe zostały zaprojektowane jako kluczowy element zbierania danych dla Centrum Prognozowania Pogody Kosmicznej NOAA. Dane te będą stanowiły podstawę do tworzenia prognoz, ostrzeżeń i alertów przed wpływem zjawisk kosmicznych takich jak przerwy w dostawach prądu czy zakłócenia w systemach komunikacji i nawigacji.
Instrumenty te będą mierzyć cząstki – zarówno jony, jak i elektrony – w szerokim zakresie energii. Dzięki obserwacjom w czasie rzeczywistym możliwe będzie szybsze i bardziej precyzyjne ostrzeganie o potencjalnych zagrożeniach związanych z burzami słonecznymi. Dodatkowo czujniki te umożliwią monitorowanie zjawisk takich jak koronalne wyrzuty masy (CMEs), regiony interakcji współrotacyjnej czy wstrząsy międzyplanetarne. Analiza tych danych pozwoli na prognozowanie czasu przybycia i siły wstrząsów wiatru słonecznego, które mogą wpłynąć na Ziemię.
Współpraca NASA i NOAA – krok w stronę przyszłości
Rozwój, wystrzeliwanie, testowanie i obsługa satelitów serii Lagrange 1 to efekt ścisłej współpracy między NASA a NOAA. NOAA pełni rolę kluczowego zarządcy programu, finansując projekt oraz koordynując operacje i przetwarzanie danych na potrzeby użytkowników końcowych. Z kolei NASA we współpracy z partnerami komercyjnymi zajmuje się budową i wystrzeleniem instrumentów oraz statków kosmicznych.
Cały projekt wpisuje się w długofalową strategię rozwijania technologii, które umożliwiają lepsze zrozumienie i przewidywanie zjawisk zachodzących w przestrzeni kosmicznej. Dzięki nowym czujnikom NOAA uzyska dane, które pomogą zabezpieczyć infrastrukturę krytyczną na Ziemi przed skutkami ekstremalnych warunków pogodowych w kosmosie.
Dlaczego pogoda kosmiczna ma znaczenie?
Pogoda kosmiczna, choć często niedostrzegalna dla przeciętnego człowieka, ma ogromne znaczenie dla funkcjonowania nowoczesnego świata. Silne zjawiska w kosmosie mogą zakłócać działanie systemów GPS, sieci energetycznej, a także komunikacji satelitarnej i radiowej. Dzięki inwestycjom w zaawansowane czujniki i technologie, możliwe jest nie tylko przewidywanie tych zjawisk, ale także minimalizowanie ich skutków.
NASA i NOAA prowadzą nieustanne badania nad lepszym monitorowaniem pogody kosmicznej, co ma kluczowe znaczenie w obliczu rosnącego uzależnienia globalnego społeczeństwa od technologii opartych na infrastrukturze kosmicznej.
Źródło: NASA