Jak rozwija się współpraca między sztuczną inteligencją a dostawcami treści?
Sztuczna inteligencja (AI) już od dłuższego czasu wspiera użytkowników i firmy w codziennych zadaniach, ale jej skuteczność często zależy od dostępu do aktualnych i zaufanych informacji. W ostatnich miesiącach obserwujemy rosnące zainteresowanie technologią Retrieval-Augmented Generation (RAG), która pozwala ulepszać odpowiedzi modeli językowych poprzez integrację z treściami dostępnych w internecie. Francuski startup Linkup wprowadza na ten rynek nową jakość, oferując rozwiązanie, które umożliwia dostęp do treści premium w sposób legalny i korzystny zarówno dla deweloperów AI, jak i wydawców.
Problem z web scrapingiem i zmieniające się realia prawne
Jednym z najważniejszych wyzwań współczesnych twórców AI jest sposób korzystania z danych dostępnych w internecie. Tradycyjnie, dane te pozyskiwano za pomocą tzw. web scraping, czyli automatycznego przeszukiwania i kopiowania zawartości stron internetowych przez boty. Problem polega na tym, że takie działanie często odbywa się bez zgody właścicieli treści, co budzi poważne kontrowersje i skutkuje zwiększoną kontrolą regulacyjną.
W ostatnim czasie pojawiają się także głośne sprawy prawne, takie jak proces między OpenAI (twórcami ChatGPT) a New York Times, który dotyczy nieuprawnionego wykorzystania treści chronionych prawem autorskim. Z tego powodu, wiele firm technologicznych, w tym OpenAI, zaczęło zawierać wieloletnie umowy licencyjne z głównymi wydawcami, takimi jak Associated Press, Axel Springer czy Condé Nast. Regulacje prawne i oczekiwania rynkowe jasno wskazują, że takie podejście stanie się nowym standardem.
Linkup jako most pomiędzy AI a wydawcami
Linkup, założony przez Philippe’a Mizrahiego i jego zespół, to innowacyjna platforma działająca jako pośrednik między wydawcami treści a firmami pracującymi nad rozwojem aplikacji AI. Zamiast stosować kontrowersyjne mechanizmy scrapingu, startup skupia się na podpisywaniu umów licencyjnych z wydawcami i integruje się z ich systemami zarządzania treścią (CMS). Dzięki temu Linkup może legalnie dostarczać treści swoim klientom, jednocześnie wynagradzając wydawców na podstawie częstotliwości korzystania z ich materiałów.
Jak tłumaczy Mizrahi: „Zakładaliśmy firmę w momencie, gdy OpenAI zaczynało zawierać umowy z wydawcami. Pomyśleliśmy: 'To świetne rozwiązanie, bo wreszcie firmy AI zaczynają płacić za korzystanie z treści’. Chcieliśmy stworzyć rynek, który pozwoli zarówno deweloperom AI, jak i wydawcom wzajemnie korzystać na współpracy”.
Model współpracy i zastosowania
Linkup celuje przede wszystkim w korporacyjne i biznesowe zastosowania sztucznej inteligencji. Jednym z przykładów wykorzystania ich rozwiązania jest aplikacja stworzona przez jednego z klientów firmy. Narzędzie to integruje wewnętrzne informacje o produktach danej firmy z aktualnymi danymi o potencjalnych klientach, pozyskiwanymi dzięki Linkup. Tym samym, model językowy (np. Mistral lub OpenAI) generuje spersonalizowane prezentacje sprzedażowe dla zespołów handlowych, które są gotowe do użycia podczas rozmów z klientami.
Linkup współpracuje nie tylko z wydawcami wiadomości, ale także z bazami danych, takimi jak Statista czy Xerfi. Dzięki temu deweloperzy korzystający z ich API mają dostęp do szerokiego zakresu ekskluzywnych danych, które wzbogacają odpowiedzi sztucznej inteligencji i nadają im większą wartość merytoryczną.
Rynek licencji na treści a przyszłość technologii
Chociaż Linkup nie jest jedyną firmą operującą w tej przestrzeni (na rynku działa również ScalePost i inne startupy), jego podejście do budowania trwałych relacji z wydawcami wyróżnia się na tle konkurencji. Platforma umożliwia mniejszym wydawcom, którzy często nie mają środków na kosztowne procesy prawne, monetyzację swoich treści w sposób bezpieczny i prosty.
Warto podkreślić, że jednym z największych wyzwań pozostaje zmiana modelu biznesowego dla milionów stron internetowych, które do tej pory były skanowane przez boty bez wynagrodzenia dla twórców treści. Linkup wskazuje jednak, że jego platforma może być kluczowym narzędziem w łagodnym przejściu na bardziej zrównoważony i sprawiedliwy system korzystania z informacji w internecie.
Finansowanie i przyszłość Linkup
Linkup zebrał niedawno 3 miliony euro w rundzie seed prowadzonej przez Axeleo Capital, Motier Ventures, Seedcamp oraz ponad setkę aniołów biznesu. Zespół startupu liczy obecnie około 10 osób, ale planuje podwoić tę liczbę w ciągu najbliższego roku. Firma intensywnie pracuje nad wdrażaniem kolejnych partnerstw oraz zwiększaniem zakresu ekskluzywnych treści dostępnych na platformie.
W dobie rosnącej roli sztucznej inteligencji trudno przecenić znaczenie takich inicjatyw jak Linkup. Łącząc potrzeby wydawców i twórców AI, startup nie tylko pomaga w rozwiązywaniu istotnych problemów prawnych, ale również przyczynia się do tworzenia bardziej transparentnego i zrównoważonego ekosystemu danych w sieci.