Wraz z nadchodzącą aktualizacją iOS 18.5, użytkownicy iPhone’ów 13 po raz pierwszy zyskają dostęp do funkcji łączności satelitarnej oferowanej przez operatorów komórkowych. To zmiana długo oczekiwana przez posiadaczy tych modeli, które do tej pory nie posiadały wbudowanej obsługi połączeń satelitarnych oferowanych przez Apple w nowszych urządzeniach. Teraz jednak, dzięki współpracy z operatorami, smartfony z rodziny iPhone 13 – w tym modele mini, standardowe, Pro i Pro Max – otrzymają nowe możliwości komunikacyjne, które mogą okazać się nieocenione w sytuacjach kryzysowych lub w trudniej dostępnych lokalizacjach.
Aby korzystać z nowej funkcji, użytkownicy muszą posiadać aktywną usługę operatora, który integruje obsługę łączności satelitarnej. W Stanach Zjednoczonych T-Mobile nawiązało współpracę z firmą SpaceX, oferując użytkownikom usługę Starlink Direct. Dzięki niej możliwe jest nawiązywanie połączeń tekstowych przez satelitę w sytuacjach, gdy brakuje zasięgu sieci komórkowej i dostępu do Wi-Fi. Również operatorzy tacy jak au (Japonia) i One NZ (Nowa Zelandia) wprowadzili podobne rozwiązania, choć warto zaznaczyć, że w przypadku Verizona funkcja satelitarna nie jest jeszcze kompatybilna z iPhone’ami.
Dotychczas funkcja komunikacji satelitarnej była zarezerwowana jedynie dla iPhone’ów z serii 14 i nowszych. Wbudowany system Apple charakteryzuje się integracją z siecią satelitarną Globalstar, umożliwiającą m.in. wysyłanie wiadomości alarmowych w terenach pozbawionych zasięgu sieci komórkowej. Obecnie to rozwiązanie znajduje zastosowanie głównie w nagłych przypadkach i systemach bezpieczeństwa, przy czym jego największą zaletą jest działanie w miejscach zupełnie odizolowanych od infrastruktury telekomunikacyjnej.
Nowa funkcjonalność w iPhone’ach 13 to znaczący krok naprzód – otwiera bowiem drzwi do szerokiego zastosowania łączności satelitarnej bez konieczności posiadania najnowszego modelu telefonu. Może to również oznaczać stopniowe zwiększenie oferty usług tego typu przez kolejnych operatorów, a w rezultacie – uniezależnienie użytkowników od tradycyjnych metod komunikacji w sytuacjach awaryjnych. Takie możliwości mogą okazać się kluczowe dla osób pracujących w terenie, podróżników oraz społeczności zamieszkujących obszary słabo rozwinięte infrastrukturalnie.
Wprowadzenie obsługi satelitarnej dla modeli z 2021 roku udowadnia, że Apple dostrzega potencjał w rozszerzaniu innowacyjnych funkcji także na starsze urządzenia. To działanie wpisuje się w szerszy trend większej dostępności nowoczesnych technologii oraz inwestycji w bezpieczeństwo użytkowników. W obliczu coraz bardziej nieprzewidywalnych warunków pogodowych, katastrof naturalnych i rosnącej liczby ekstremalnych sytuacji na całym świecie, możliwość natychmiastowego nawiązania kontaktu niezależnie od lokalizacji staje się wręcz niezbędna.
Aktualizacja iOS 18.5, której premiera przewidziana jest na przyszły tydzień, może zatem nie tylko zwiększyć bezpieczeństwo, ale też wydłużyć żywotność urządzeń iPhone 13. W obliczu szybkiego postępu technologicznego, takie decyzje Apple mogą zostać bardzo pozytywnie odebrane zarówno przez użytkowników, jak i środowisko branżowe. Niewykluczone również, że w nadchodzących latach łączność satelitarna stanie się standardem dla wszystkich smartfonów – nie jako narzędzie przyszłości, ale integralny element codzienności.