Google przygotowuje się do oficjalnej premiery długo wyczekiwanego smartfona Pixel 9a, który przez ostatnie tygodnie regularnie pojawiał się w przeciekach. Wszystko wskazuje na to, że urządzenie zostanie oficjalnie zaprezentowane jeszcze w tym miesiącu, a jego sprzedaż rozpocznie się pod koniec marca. Choć w sieci pojawiło się już wiele informacji na temat nowego modelu, najnowszy przeciek dostarcza jeszcze jednego spojrzenia na design i specyfikację smartfona.
Pixel 9a to kolejny przedstawiciel serii przystępnych cenowo smartfonów Google, który zachowuje wiele cech swoich droższych odpowiedników. Już wcześniej pojawiło się nagranie wideo prezentujące urządzenie, a teraz w sieci pojawił się kolejny materiał ukazujący smartfona w pełnej krasie. Telefon widoczny na wideo ma kolor Obsidian, czyli odcień czerni zbliżony do ciemnej szarości – to jedna z wersji kolorystycznych, które pojawią się w sprzedaży.
Jedną z wyróżniających się cech Pixel 9a jest moduł aparatu, który ma charakterystyczny owalny kształt i tylko nieznacznie wystaje ponad powierzchnię tylnej obudowy. To subtelne podejście do konstrukcji sprawia, że urządzenie prezentuje się wyjątkowo elegancko. Z dotychczasowych przecieków wiemy, że smartfon napędzany będzie przez procesor Google Tensor G4, któremu towarzyszyć będzie 8 GB pamięci RAM. Użytkownicy będą mieli do wyboru dwie wersje pojemnościowe: 128 GB lub 256 GB pamięci na dane.
Pixel 9a otrzyma 6,28-calowy ekran OLED o rozdzielczości Full HD+ i wysokiej, bo aż 2700-nitowej jasności szczytowej, co powinno zapewnić doskonałą czytelność nawet w pełnym słońcu. Jeśli chodzi o aparaty, Google postawiło na duet sprawdzonych kamer: główny aparat o rozdzielczości 48 MP oraz ultraszerokokątny 13 MP. Dzięki temu zestawowi użytkownicy mogą liczyć na wysokiej jakości zdjęcia zarówno w codziennym użytkowaniu, jak i w trudniejszych warunkach oświetleniowych.
Na uwagę zasługuje również pojemność baterii – Pixel 9a zostanie wyposażony w akumulator o pojemności 5100 mAh, co zwiastuje długi czas pracy na jednym ładowaniu. To znacząca wartość, biorąc pod uwagę ogólną energooszczędność smartfonów Google działających na czystym Androidzie. Choć nie znamy jeszcze ostatecznej ceny Pixel 9a, wszystkie dotychczasowe informacje sugerują, że model ten może okazać się jedną z ciekawszych propozycji w swoim segmencie cenowym.
Premiera nowego smartfona zbliża się wielkimi krokami, a z każdym kolejnym przeciekiem wiemy o nim coraz więcej. Jeśli dotychczasowe doniesienia się potwierdzą, Google może kolejny raz dostarczyć atrakcyjny telefon oferujący świetne możliwości fotograficzne, długą żywotność baterii i płynną pracę systemu, wszystko to w rozsądnej cenie. Pozostaje czekać na oficjalne ogłoszenie oraz szczegóły dotyczące dostępności urządzenia.