iQOO szykuje się do oficjalnej premiery swojego najnowszego smartfona – modelu Neo10 Pro+, który ma zostać zaprezentowany jeszcze w tym miesiącu w Chinach. Choć do debiutu pozostało jeszcze kilka dni, do sieci właśnie trafił szczegółowy przeciek ujawniający większość kluczowych specyfikacji tego niezwykle obiecującego urządzenia.
Nowy flagowiec marki otrzyma ekran LTPO OLED o przekątnej 6,82 cala i rozdzielczości 2K, który wspiera technologię circular polarizer. Oznacza to, że wyświetlacz pozostanie czytelny nawet podczas noszenia okularów z polaryzacją – niezależnie od kąta patrzenia. To szczególnie ważne dla użytkowników, którzy korzystają z telefonu w pełnym słońcu czy podczas jazdy samochodem. Taki ekran daje nie tylko niesamowitą głębię kolorów i płynność odświeżania, ale również lepszy komfort wizualny.
Pod względem wydajności Neo10 Pro+ zapowiada się na prawdziwego potwora. Napędzany przez nowoczesny chipset Snapdragon 8 Elite Qualcommu, sprzęt uzupełniony zostanie o autorski procesor wspomagający gry mobilne, który zapewnić ma jeszcze lepsze osiągi podczas grania i obsługi zaawansowanych aplikacji. Wisienką na torcie jest zastosowanie szybkiej pamięci LPDDR5X RAM oraz pamięci masowej w standardzie UFS 4.1, co samo w sobie zapowiada absolutnie błyskawiczne działanie systemu i aplikacji.
Na pokładzie znajdzie się także akumulator o ogromnej pojemności – aż 6800 mAh. Co więcej, smartfon zaoferuje wsparcie dla przewodowego ładowania o mocy aż 120W, co oznacza, że pełne naładowanie baterii powinno zająć zaledwie kilkanaście minut. Jeśli dodać do tego ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych umieszczony pod ekranem, lista nowoczesnych rozwiązań robi się naprawdę imponująca.
W kwestii fotografii iQOO również nie zamierza iść na kompromisy. Główny tylny aparat otrzyma matrycę 50 MP, a według wcześniejszych doniesień towarzyszyć mu będzie prawdopodobnie obiektyw ultraszerokokątny o rozdzielczości 50 lub 8 MP. Z przodu natomiast znajdzie się aparat do selfie o rozdzielczości 16 MP, który z pewnością sprosta oczekiwaniom użytkowników mediów społecznościowych.
Nieco mniej ekscytującym elementem może wydać się plastikowa ramka urządzenia – to jeden z nielicznych kompromisów, na jakie zdecydował się producent w walce o utrzymanie kosztów w ryzach. Aparaty również nie należą do najbardziej zaawansowanych na rynku, jednak z punktu widzenia możliwości czysto użytkowych, smartfon celuje raczej w segment wydajnościowy niż fotograficzny.
Choć oficjalna premiera dopiero przed nami, Neo10 Pro+ już teraz zapowiada się na ciekawą alternatywę dla najbardziej zaawansowanych modeli dostępnych obecnie na rynku. Ostateczna cena urządzenia nie została jeszcze ujawniona, jednak biorąc pod uwagę zastosowane podzespoły i kompromisy konstrukcyjne, oczekiwać możemy relatywnie atrakcyjnego stosunku ceny do możliwości. Szczegóły poznamy już w ciągu kilku najbliższych dni, kiedy iQOO oficjalnie zaprezentuje swój najnowszy model.