Najnowsze przecieki dotyczące nadchodzącego smartfona Samsung Galaxy S25 FE rzucają nowe światło na jego specyfikację techniczną. Choć wcześniej spekulowano, że urządzenie zostanie wyposażone w ten sam procesor Exynos 2400e, co jego poprzednik — Galaxy S24 FE — okazuje się, że rzeczywistość jest nieco bardziej ekscytująca. Nowe testy wydajności, które pojawiły się w Geekbench, wskazują na zastosowanie pełnoprawnego układu Exynos 2400, zamiast bardziej energooszczędnej wersji 2400e. Co ważne, ten sam chipset stanowi serce flagowego Galaxy S24, co świadczy o tym, że Samsung planuje nadać modelowi FE wyższą wydajność i zbliżyć go do standardów serii S.
Exynos 2400, zastosowany w testowym prototypie Galaxy S25 FE oznaczonym jako SM-S731U, wyróżnia się taktowaniem głównego rdzenia procesora, który osiąga częstotliwość wyższą o 100 MHz w porównaniu do wersji 2400e. Po stronie graficznej użytkownicy mogą liczyć na układ GPU Samsung Xclipse 940, znany z wysokiej wydajności w grach mobilnych i pracy z zaawansowaną grafiką. Prototyp urządzenia został również wyposażony w 8 GB pamięci RAM oraz działał pod kontrolą najnowszego systemu operacyjnego Android 16, który ma oficjalną premierę zaplanowaną już za kilka tygodni.
Obecność Androida 16 od razu po wyjęciu z pudełka to strategiczne posunięcie, które sprawia, że Galaxy S25 FE będzie gotowy na najnowsze funkcje i optymalizacje od pierwszego dnia użytkowania. To także sygnał, że Samsung dobrze przygotowuje się na premierę i zamierza skupić się na płynnym doświadczeniu użytkownika oraz długoterminowym wsparciu aktualizacjami systemowymi.
Kilka dni wcześniej pojawiły się również informacje na temat aparatu w nowym modelu. Zgodnie z przeciekami, Galaxy S25 FE otrzyma ulepszony przedni aparat do selfie, co z pewnością ucieszy miłośników fotografii portretowej i fanów mediów społecznościowych. Niestety, raporty sugerują, że główny aparat fotograficzny może nie doczekać się większych zmian w stosunku do poprzednika. To balans, który Samsung najwyraźniej stara się zachować, by oferować lepsze funkcje tam, gdzie są one najbardziej oczekiwane, jednocześnie kontrolując koszt produkcji.
Na ten moment nie znamy jeszcze pełnej specyfikacji urządzenia, w tym dokładnej pojemności baterii, opcji pamięci wewnętrznej ani funkcji dodatkowych, takich jak ładowanie bezprzewodowe czy certyfikacja wodoszczelności. Wydaje się jednak, że Samsung z każdą kolejną iteracją serii FE coraz wyraźniej stawia na połączenie funkcjonalności z wysoką wydajnością – wciąż jednak w bardziej przystępnej cenie niż flagowe modele.
Premiera Galaxy S25 FE przewidywana jest najwcześniej na wrzesień 2025 roku. Do tego czasu z pewnością pojawi się więcej informacji na temat jego możliwości, co jeszcze bardziej rozbudzi zainteresowanie modelem plasującym się tuż poniżej flagowców, ale oferującym wiele tej samej technologii i estetyki.