Niepokojący związek między lekami stymulującymi a opioidami
W najnowszym badaniu naukowcy przyjrzeli się zależnościom między stosowaniem leków stymulujących układ nerwowy, takich jak środki stosowane w leczeniu ADHD, a opioidami przepisywanymi na ból. Wyniki wskazują, że pacjenci stosujący jednocześnie oba typy leków częściej sięgają po wyższe dawki opioidów, co niesie za sobą poważne konsekwencje zdrowotne, w tym ryzyko przedawkowania.
Badanie przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu Stanu Ohio wykorzystało dane około 3 milionów pacjentów w Stanach Zjednoczonych, analizując schematy przepisywania leków na przestrzeni 10 lat. Celem było zrozumienie przyczyn tzw. „bliźniaczej epidemii”, czyli jednoczesnego wzrostu stosowania stymulantów i opioidów, które w połączeniu mogą prowadzić do zwiększonej liczby zgonów z powodu przedawkowania.
Stymulanty a wzrost spożycia opioidów
Jednym z najważniejszych wniosków płynących z badań jest to, że pacjenci, którzy przyjmują zarówno stymulanty, jak i opioidy, zwykle stosują te ostatnie w większych dawkach. Co więcej, jeśli dana osoba zaczęła stosować stymulanty przed pierwszym przepisaniem opioidów, istnieje większe prawdopodobieństwo, że w przyszłości będzie przyjmować większe dawki opioidów.
Naukowcy wykorzystali ogromny zbiór danych obejmujący 22 miliony pacjentów i 96 milionów recept na opioidy. Aby ujednolicić analizę, wszystkie przepisywane opioidy, od kodeiny po morfinę, przeliczono na ekwiwalent miligramów morfiny (MME), co pozwoliło na dokładne śledzenie średniego spożycia tych leków wśród pacjentów przez cały okres badania.
Na podstawie tej analizy wyróżniono pięć typowych profili pacjentów pod względem dawek opioidów: osoby przyjmujące bardzo małe dawki, osoby z malejącymi dawkami, pacjentów z rosnącym spożyciem małych dawek, pacjentów z rosnącym spożyciem umiarkowanych dawek i grupę stosującą wysokie, stabilne dawki. To, co szczególnie zwróciło uwagę badaczy, to fakt, że osoby przyjmujące opioidowe leki przeciwbólowe w coraz większych dawkach częściej miały wcześniej przepisane stymulanty.
Czynniki ryzyka i zagrożenia zdrowotne
W badaniu uwzględniono również szereg czynników zdrowotnych, które mogą wpływać na wzrost spożycia opioidów. Okazało się, że pacjenci przyjmujący zarówno opioidy, jak i stymulanty częściej mają zdiagnozowane depresję, lęki oraz ADHD. Co więcej, w grupie pacjentów z narastającym spożyciem opioidów często pojawiały się także diagnozy przewlekłego bólu.
Geograficzna analiza danych wykazała, że największe spożycie opioidów odnotowano na południu i zachodzie Stanów Zjednoczonych. Mieszkańcy południowych stanów najczęściej otrzymywali recepty na opioidy, podczas gdy na zachodzie zanotowano najwyższe MME na jedno przepisanie leku. Z kolei wschodnia i północno-centralna część kraju charakteryzowały się nieco niższym spożyciem tych leków. Dodatkowo mężczyźni mieli wyższe średnie dzienne dawki opioidów niż kobiety.
Impuls do regulacji przepisywania leków?
Badacze podkreślają, że wyniki ich pracy dostarczają mocnych dowodów na to, że stosowanie stymulantów zwiększa ryzyko eskalacji dawek opioidów. Może to oznaczać potrzebę wprowadzenia surowszych regulacji dotyczących jednoczesnego przepisywania obu klas leków, aby zmniejszyć ryzyko przedawkowania i innych poważnych skutków ubocznych, takich jak problemy z układem krążenia oraz pogłębiające się problemy ze zdrowiem psychicznym.
Przyszłość badań nad tym zagadnieniem skupiać się będzie przede wszystkim na opracowaniu bardziej spersonalizowanych i bezpiecznych strategii leczenia, które pomogą lekarzom w podejmowaniu lepszych decyzji terapeutycznych. Naukowcy z zespołu badawczego Uniwersytetu Stanu Ohio zamierzają wykorzystać sztuczną inteligencję do analizy ryzyka i tworzenia bardziej precyzyjnych zaleceń lekarskich, które ograniczą ryzyko niepożądanych interakcji między stymulantami a opioidami.
Badanie to było finansowane przez kilka renomowanych instytucji, w tym Narodowy Instytut Ogólnych Nauk Medycznych, Narodowy Instytut ds. Nadużywania Narkotyków oraz Narodową Fundację Nauki, co podkreśla jego znaczenie i wiarygodność.