Nowe informacje o iPhone SE 4 – Notch zamiast Dynamic Island
Apple po raz kolejny zaskakuje fanów swojej serii iPhone SE, prezentując nowe informacje na temat nadchodzącego modelu czwartej generacji. iPhone SE 4 ma otrzymać ekran z wcięciem (notch), co odróżnia go od wcześniejszych spekulacji zakładających wprowadzenie Dynamic Island. Według renomowanego analityka, Rossa Younga, nowy model SE będzie bardziej zbliżony designem do iPhone’a 14, co sugeruje, że użytkownicy nie powinni spodziewać się rewolucji w kontekście „budżetowej” serii Apple.
Powrót do Notcha? Decyzja Apple kontra wcześniejsze przecieki
Jeszcze kilka tygodni temu plotki opublikowane przez znanego leakera – Evana Blassa – sugerowały, że iPhone SE 4 będzie wyposażony w Dynamic Island, które zadebiutowało w modelach Pro linii iPhone 14 i zostało później zaimplementowane w iPhone’ach 15. Jednak najnowsze raporty zdają się podważać tę teorię. Ross Young, opierając się na dostępnych materiałach i analizach łańcucha dostaw, stanowczo twierdzi, że iPhone SE 4 będzie korzystał z wyświetlacza z wcięciem przypominającym to znane z iPhone’a 14.
Warto przypomnieć, że notch był wcześniej podstawą projektów iPhone’ów, aż do wprowadzenia Dynamic Island. Decyzja o zastosowaniu starszego wzornictwa może wynikać z chęci zmniejszenia kosztów produkcji urządzenia, co pozwoli zachować jego konkurencyjną cenę. Co interesujące, w sieci pojawiły się już zdjęcia rzekomych szkieł ochronnych dla iPhone SE 4, które również potwierdzają obecność notcha zamiast Dynamic Island.
Design inspirowany iPhone'em 14
Wszystkie aktualne przecieki wskazują, że iPhone SE 4 będzie mocno inspirowany iPhone’em 14. Oznacza to nie tylko ten sam design, ale także towarzyszące mu rozwiązania techniczne, jak 6,1-calowy ekran oraz Face ID. Wraz z premierą nowego SE, firma Apple planuje całkowicie pożegnać się z Touch ID w swoich telefonach – to przełomowy krok, który zmieni linię SE na bardziej spójną z resztą asortymentu iPhone’ów.
Jednak zmiany dotyczą nie tylko wyglądu. Oczekuje się, że iPhone SE 4 zostanie wyposażony w jedną główną kamerę, nowoczesny chip A17 Pro oraz 8 GB pamięci RAM. Dzięki tej specyfikacji model SE 4 nie będzie jedynie budżetowym smartfonem, ale pełnoprawnym urządzeniem zdolnym do obsługi funkcji takich jak „Apple Intelligence” czy bardziej wymagających technologii na przyszłość.
Premiera – już na horyzoncie
Plotki sugerują, że iPhone SE 4 ma zadebiutować na wiosnę, a dokładniej w kwietniu. To dobra wiadomość dla fanów czekających na odświeżenie serii SE, która od dawna jest synonimem relacji jakości do ceny w ofercie Apple.
Model SE 4 ma na celu zaspokojenie potrzeb użytkowników poszukujących niedrogiego, ale wydajnego smartfona, który zyskałby nowoczesne rozwiązania technologiczne. Wprowadzenie takiego modelu na rynek w 2025 roku pozwoli Apple utrzymywać obecność w segmencie średniej półki cenowej, jednocześnie oferując rozwiązania dla tych, którzy nie potrzebują flagowców.
Koniec Touch ID – początek nowej ery dla serii SE
Jednym z najbardziej znaczących elementów nadchodzącej wersji SE będzie zniknięcie czytnika linii papilarnych Touch ID, który od lat wyróżniał modele tej serii. Zamiast niego, użytkownicy skorzystają wyłącznie z Face ID, co sprawi, że wszystkie iPhone’y będą już standardowo wyposażone w tę metodę uwierzytelniania. To zmiana, która jednocześnie przenosi całą serię SE na wyższy poziom nowoczesności, ale może nie przypaść do gustu zwolennikom klasycznych rozwiązań.
—
Choć iPhone SE 4 przyciąga uwagę swoją zapowiadaną specyfikacją i klasycznym designem, dopiero wiosenna premiera przyniesie odpowiedzi na wszystkie pytania. Niemniej jednak, wydaje się, że strategia Apple jest ukierunkowana na wykorzystanie sprawdzonych rozwiązań, które mogą ponownie przekonać użytkowników do wyboru urządzenia z serii SE jako idealnego kompromisu pomiędzy wydajnością a ceną.