Choć do premiery modeli iPhone 17 Pro pozostało jeszcze kilka miesięcy, nie brakuje już doniesień na temat kolejnej generacji – iPhone’a 18 Pro. W nadchodzących miesiącach możemy spodziewać się coraz więcej przecieków i prognoz, jednak już teraz napływające informacje rzucają światło na pewne rewolucyjne zmiany w konstrukcji przyszłych smartfonów Apple.
Według najnowszych doniesień pochodzących od Rossa Younga – wiceprezesa firmy analitycznej Counterpoint Research i znanego eksperta w dziedzinie technologii wyświetlaczy – modele iPhone 18 Pro mają zadebiutować z zupełnie nowym podejściem do funkcji Face ID. Mianowicie, Apple planuje przenieść system rozpoznawania twarzy pod powierzchnię ekranu. Young powołał się na wystąpienie Michaela Helandera, CEO firmy OTI Lumionics, który podczas konferencji SID Business Conference potwierdził, że jego firma spodziewa się sprzedaży urządzeń z technologią Face ID pod ekranem jeszcze w 2026 roku. To właśnie wtedy mają trafić na rynek modele iPhone 18 Pro, co sugeruje, że Apple jest jednym z partnerów wykorzystujących te rozwiązania.
Tego rodzaju integracja oznaczałaby znaczącą zmianę w designie iPhone’ów, które od lat charakteryzują się wyraźnym wycięciem (tzw. Dynamic Island) na górze ekranu. Raport Wayna Ma z serwisu The Information podkreśla, że nowy iPhone może zachować jedynie niewielki otwór w lewym górnym rogu wyświetlacza – przeznaczony jedynie dla przedniego aparatu. Tym samym zniknąć miałoby dobrze znane podłużne wycięcie, w którym obecnie mieszczą się elementy systemu Face ID. Nie jest jeszcze jasne, czy oznacza to całkowite porzucenie funkcji Dynamic Island, czy też zostanie ona zaadaptowana w nowej formie.
Integracja technologii Face ID bezpośrednio pod ekranem nie tylko uczyniłaby iPhone’a jeszcze bardziej minimalistycznym i nowoczesnym, ale zapoczątkowałaby nowy rozdział w historii urządzeń mobilnych. Apple znane jest z tego, że niechętnie wdraża nowinki technologiczne zanim nie osiągną one wysokiego poziomu dojrzałości – stąd też zaimplementowanie technologii takiej jak ukryty pod ekranem system biometryczny to nie tylko kwestia innowacyjności, ale także znak, że rozwiązanie przeszło rygorystyczne testy i spełnia wysokie standardy jakości.
Jeśli wszystko przebiegnie zgodnie z przewidywaniami, iPhone 18 Pro zostanie zaprezentowany we wrześniu 2026 roku. To daje producentowi jeszcze ponad rok na dopracowanie technologii i wyróżnienie się na tle konkurencji, która już dziś eksperymentuje z podobnymi rozwiązaniami, jednak na nieco innych zasadach. Apple, sięgając po sprawdzoną jakość i precyzyjnie skrojony design, może być pierwszym producentem, który uczyni tego typu rozwiązanie w pełni funkcjonalnym i szeroko dostępnym.
Podsumowując, iPhone 18 Pro jawi się jako kolejny krok na drodze ku całkowicie bezramkowemu, jednolitego ekranu urządzeniu – trendzie, który od lat przyświeca ewolucji smartfonów. Jeżeli Apple rzeczywiście zdecyduje się na wprowadzenie Face ID pod ekranem, modele z 2026 roku mogą stać się najbardziej znaczącą metamorfozą od czasów premiery iPhone’a X. Dla użytkowników oznacza to nie tylko nowy poziom estetyki, ale także technologii, która działa niezauważalnie – dokładnie tak, jak powinna.