Apple przygotowuje się do wprowadzenia nowych chipów A19 oraz A19 Pro do nadchodzących modeli iPhone’a 17 i iPhone’a 17 Pro. Produkcja tych układów ma odbywać się przy użyciu najnowszej technologii półprzewodników TSMC, nazwaną „N3P”, która jest trzecią generacją procesu 3-nanometrowego. Według analityka Jeffa Pu, który swoje informacje uzyskał w ramach raportu sporządzonego we współpracy z hongkońskim bankiem inwestycyjnym Haitong, nowe chipy A19 i A19 Pro będą stanowiły kolejny krok naprzód w zakresie wydajności i efektywności energetycznej dla smartfonów Apple.
Obecne układy A18 i A18 Pro, stosowane w iPhone’ach serii 16, są produkowane w oparciu o drugą generację procesu 3nm, znaną jako „N3E”. Z kolei A17 Pro, wykorzystywany w modelach iPhone’a 15 Pro, powstał przy użyciu pierwszej generacji technologii 3nm „N3B”. Przejście na trzecią generację procesu półprzewodnikowego „N3P” oznacza dalsze zwiększenie gęstości tranzystorów, co powinno przełożyć się na lepszą wydajność oraz mniejsze zużycie energii w przyszłych modelach iPhone’a 17.
Co oznacza „N3P”?
Proces „N3P” w porównaniu do swojego poprzednika („N3E”) oznacza pewne zmniejszenie rozmiarów elementów składowych chipów, co pozwala na większą efektywność w ich produkcji i w finalnym użytkowaniu. Dzięki temu, układy A19 i A19 Pro mogą oferować zauważalne, choć nie rewolucyjne, poprawy w stosunku do obecnej generacji. Mówi się o lepszej efektywności energetycznej oraz minimalnych, ale odczuwalnych wzrostach wydajności, co z pewnością wpłynie zarówno na codzienną pracę smartfonów, jak i na bardziej złożone zadania, takie jak obsługa gier, aplikacji AR czy algorytmów sztucznej inteligencji.
Jednakże, w porównaniu do masowego skoku technologicznego spodziewanego w przyszłości, zmiany w chipach A19 mogą wydawać się skromne. Według wcześniejszych raportów, TSMC ma rozpocząć masową produkcję chipów w technologii N3P w drugiej połowie 2024 roku, co pokrywa się z harmonogramem wydawniczym nadchodzącego iPhone’a 17.
Perspektywy na przyszłość: układy 2nm w 2026 roku
Patrząc w przyszłość, jeszcze większe zmiany czekają nas w 2026 roku, kiedy to, jak twierdzi Jeff Pu, Apple ma zamiar zastosować proces technologiczny 2nm dla układów A20, które trafią do serii iPhone 18. Przejście na jeszcze mniejsze technologie produkcji chipów to krok, który może przynieść znaczące poprawy w zakresie wydajności oraz autonomii energetycznej urządzeń mobilnych.
Jakie zmiany przyniesie iPhone 17?
Podczas gdy perspektywa nowych chipów jest ekscytująca, warto zastanowić się, jakie inne innowacje wprowadzi iPhone 17. Oprócz przewidywanych zmian w architekturze procesorów, mówi się o kolejnych krokach związanych z ekranem i designem urządzenia. Możliwe, że iPhone 17 Pro Max otrzyma jeszcze mniejsze wycięcie w ekranie (notch), co zwiększy powierzchnię wyświetlacza, a tym samym poprawi doświadczenie użytkownika podczas korzystania z aplikacji czy multimediów.
Chociaż zmiany te mogą wydawać się kosmetyczne, w połączeniu z nowoczesnymi chipami, mogą one przynieść kompleksowe ulepszenie funkcjonowania urządzeń, które uczyni je jeszcze bardziej wydajnymi i wszechstronnymi.
Podsumowanie
Nadchodzące chipy A19 i A19 Pro, oparte na technologii „N3P”, będą bazować na dotychczasowych osiągnięciach TSMC, oferując kolejne kroki w kierunku wydajniejszych i bardziej energooszczędnych iPhone’ów. Choć 2025 rok przyniesie jeszcze dalsze ulepszenia związane z procesem 2nm, obecne zmiany w architekturze chipów stanowią solidną podstawę do jeszcze bardziej zaawansowanych technologii. Apple, podobnie jak dotychczas, zdaje się utrzymywać przewagę rynkową dzięki innowacyjnym rozwiązaniom sprzętowym, skutecznie łącząc je z oprogramowaniem, aby dostarczyć użytkownikom jak najlepsze doświadczenie.