Apple i rząd Indonezji osiągnęli porozumienie, które zakończy pięciomiesięczny zakaz sprzedaży iPhone’a 16 w tym kraju. Spór rozpoczął się w październiku, gdy Indonezja odmówiła wydania zezwoleń na sprzedaż nowych modeli iPhone’a, argumentując, że Apple nie spełnia wymogów dotyczących lokalnej produkcji. Teraz jednak sytuacja uległa zmianie, a porozumienie ma zostać sformalizowane w najbliższych dniach.
Jednym z kluczowych punktów umowy jest zobowiązanie Apple do zainwestowania aż miliarda dolarów w indonezyjski sektor technologiczny. Ta suma jest znaczącym wzrostem w porównaniu do wcześniejszych propozycji firmy – wcześniej Apple oferowało inwestycję na poziomie 10 milionów dolarów, następnie zwiększyło ją do 100 milionów, ale te kwoty zostały odrzucone przez rząd Indonezji. W ramach finalnego porozumienia ministerstwo przemysłu wyda wszystkie niezbędne pozwolenia, co otworzy drogę do legalnej sprzedaży iPhone’a 16.
Inwestycja Apple nie ograniczy się jedynie do kapitału finansowego. Firma zobowiązała się również do rozwijania lokalnego talentu w zakresie badań i rozwoju (R&D). W ramach umowy Indonezyjczycy otrzymają możliwość zdobycia wiedzy technicznej w zakresie projektowania oprogramowania oraz tworzenia własnych produktów. Ten punkt był kluczowy dla indonezyjskiego rządu, który dążył do tego, aby Apple nie tylko sprzedawało swoje produkty w kraju, ale również przyczyniało się do rozwoju sektora technologicznego i zwiększenia jego kompetencji.
Ponadto, jednym z najciekawszych elementów umowy jest budowa nowego zakładu produkcyjnego na wyspie Batam. Fabryka ta będzie odpowiedzialna za produkcję urządzeń Apple AirTag, które służą do śledzenia przedmiotów. Operatorem tej fabryki zostanie firma Luxshare Precision Industry – jeden z kluczowych dostawców Apple. Szacuje się, że zakład na Batamie będzie odpowiadać za 20% światowej produkcji AirTagów, co stanowi znaczący krok w kierunku rozwoju lokalnego przemysłu technologicznego.
Oprócz zakładu na Batamie planowana jest również nowa fabryka w Bandung, oddalonym o około trzy godziny drogi od stolicy kraju – Dżakarty. To właśnie tam będą produkowane inne akcesoria Apple. Co więcej, część inwestycji zostanie przeznaczona na rozwój akademii Apple, które będą szkolić indonezyjskich studentów w zakresie umiejętności technologicznych, takich jak programowanie. Jest to kolejny krok w stronę stworzenia ekosystemu edukacyjnego, który pomoże w przyszłości rozwijać sektor technologiczny w tym regionie.
Pomimo szeroko zakrojonych inwestycji, Apple nie planuje rozpoczęcia produkcji iPhone’ów w Indonezji. Źródła informujące o porozumieniu wskazują, że firma nadal będzie polegać na swoich dotychczasowych łańcuchach produkcji zlokalizowanych głównie w Chinach i Indiach. Jednakże, strategia Indonezji okazała się skuteczna – rząd wymusił na Apple nie tylko znaczącą inwestycję finansową, ale również konkretne inicjatywy wspierające lokalny przemysł technologiczny.
Zawarta umowa to istotne osiągnięcie dla prezydenta Indonezji, Prabowo Subianto, który naciskał na swoich ministrów, aby zaakceptowali miliardową inwestycję Apple. Pomimo tego, że w zeszłym miesiącu Ministerstwo Przemysłu niespodziewanie podtrzymało zakaz sprzedaży, teraz strony doszły do porozumienia na warunkach korzystnych dla obu stron. Estratégia twardych negocjacji ze strony Indonezji przyniosła wymierne efekty, ponieważ zamiast zwyczajnej sprzedaży urządzeń, kraj zyskał silny impuls do rozwoju własnej infrastruktury technologicznej.
Dla Apple Indonezja stanowi rynek o ogromnym potencjale – populacja kraju wynosi aż 278 milionów ludzi, a ponad połowa z nich to osoby poniżej 44. roku życia, które są otwarte na nowoczesne technologie. Po spadkach sprzedaży na chińskim rynku, Apple chce wzmocnić swoją pozycję w Azji Południowo-Wschodniej. Co prawda w Indonezji firma nie znajduje się w pierwszej piątce najpopularniejszych marek smartfonów, jednak nowe możliwości sprzedaży mogą znacząco przyczynić się do wzrostu udziału Apple w tym dynamicznie rozwijającym się rynku.