Google wprowadza spersonalizowane odpowiedzi w Gemini – nowa era chatbotów AI
Rywalizacja w świecie chatbotów opartych na sztucznej inteligencji nabiera tempa. Technologiczni giganci prześcigają się w dostarczaniu unikalnych funkcji, które mogą przyciągnąć i utrzymać użytkowników. Google, nie chcąc zostać w tyle, ogłosiło nową eksperymentalną funkcję w swoim chatbotcie Gemini – personalizację odpowiedzi w oparciu o dane użytkownika. Nowa technologia ma uczynić Gemini bardziej intuicyjnym narzędziem do codziennego użytku, pozwalającym na uzyskiwanie trafniejszych i bardziej dopasowanych do indywidualnych preferencji wyników.
Spersonalizowany Gemini – jak to działa?
Nowa funkcja Gemini pozwala chatbotowi czerpać dane z innych usług Google, takich jak Wyszukiwarka Google, YouTube czy Google Photos, aby zapewnić użytkownikom bardziej trafne i kontekstowe odpowiedzi. Dzięki temu system będzie mógł analizować wcześniejsze aktywności i wyszukiwania, co powinno skutkować lepszą personalizacją podpowiedzi i rekomendacji.
Według Dave’a Citrona, dyrektora produktu Gemini, ta aktualizacja ma sprawić, że chatbot stanie się czymś więcej niż tylko narzędziem – ma działać jak inteligentny asystent, przewidujący potrzeby użytkownika w oparciu o zebrane informacje. Wczesne testy wskazują, że funkcja personalizacji świetnie sprawdza się m.in. w procesie burzy mózgów oraz dostosowywania rekomendacji do indywidualnych preferencji użytkownika.
Personalizacja a ochrona prywatności
Wraz z nową funkcją pojawiły się obawy o prywatność użytkowników. Możliwość korzystania z historii wyszukiwań i danych z innych aplikacji budzi pytania o bezpieczeństwo przechowywanych informacji. Google postanowiło jednak zastosować kilka mechanizmów ochronnych – funkcja personalizacji nie jest włączona domyślnie, a jej uruchomienie wymaga wyraźnej zgody użytkownika. Co więcej, opcję tę mogą aktywować wyłącznie osoby powyżej 18. roku życia.
Gemini zawsze wyświetla informację o tym, z jakich źródeł czerpał dane do generowania odpowiedzi i w każdej chwili można odłączyć historię wyszukiwań od działania asystenta. Google zapewnia również, że jeśli użytkownik nie wyrazi zgody na personalizację, chatbot będzie funkcjonować w standardowym trybie, bez dostępu do prywatnych danych.
Rozwój Gemini i nowe funkcje
Funkcja personalizacji to dopiero początek. Wkrótce Gemini zostanie zintegrowany z dodatkowymi usługami Google, co znacząco rozszerzy jego możliwości. Na przykład użytkownicy będą mogli prosić asystenta o rekomendacje restauracji na podstawie wcześniejszych wyszukiwań kulinarnych lub o sugestie dotyczące podróży na podstawie historii wyszukiwań destynacji.
Google zapowiedziało także nowe modele sztucznej inteligencji oraz rozszerzone funkcjonalności platformy Gemini. Subskrybenci Gemini Advanced – płatnej wersji asystenta – otrzymają dostęp do funkcji obsługujących załączniki, integracji z aplikacjami Google Calendar, Keep i Tasks, a także możliwością przetwarzania większej ilości tekstu w jednym zapytaniu.
Nowa wersja modelu Gemini 2.0 Flash Thinking Experimental, która zasila chatbot, umożliwi bardziej płynne łączenie informacji z różnych aplikacji. Użytkownicy będą mogli np. poprosić asystenta o znalezienie przepisu na ciastka na YouTube, dodanie składników do listy zakupów i wskazanie najbliższego sklepu spożywczego, który ma je na stanie.
Czy nowa funkcja pozostanie darmowa?
Mimo że funkcja personalizacji jest obecnie dostępna dla wszystkich użytkowników Gemini na świecie, Citron zasugerował, że w przyszłości mogą pojawić się pewne ograniczenia lub dodatkowe opłaty. Google zamierza zbierać opinie użytkowników, aby ocenić, które aspekty personalizowanej pomocy są najbardziej wartościowe i czy wprowadzenie modelu subskrypcyjnego byłoby zasadne.
Obecnie funkcja personalizacji będzie wdrażana stopniowo na całym świecie, jednak nie wszędzie – na tę chwilę wyłączone są kraje Europejskiego Obszaru Gospodarczego, Szwajcaria oraz Wielka Brytania.
Podsumowanie
Google z rozmachem wchodzi w nową fazę rozwoju sztucznej inteligencji, oferując użytkownikom chatbot, który nie tylko odpowiada na pytania, ale robi to w inteligentny i trafny sposób, bazując na ich preferencjach. Chociaż personalizacja niesie ze sobą pewne ryzyko dla prywatności, Google wdrożyło mechanizmy zabezpieczające, pozwalające na pełną kontrolę nad udostępnianymi danymi.
Nie ulega wątpliwości, że rozwój takich technologii jak Gemini z personalizacją może zmienić sposób, w jaki korzystamy z cyfrowych asystentów. To krok w stronę inteligentniejszych narzędzi, które mogą stać się nieocenionym wsparciem w codziennym życiu. Pozostaje jednak pytanie – czy użytkownicy faktycznie zdecydują się zaufać sztucznej inteligencji na tyle, by pozwolić jej na dostęp do swoich danych?