Po raz pierwszy od 14 lat Apple nie zaprezentowało nowej linii sprzętowej, skupiając się zamiast tego na istniejących produktach i rozwijaniu swojej oferty oprogramowania. Rok 2024 upłynął pod znakiem udoskonalania znanych kategorii, co stanowi zaskakującą odmianę od dotychczasowego trendu firmy polegającego na wprowadzaniu przełomowych urządzeń, takich jak iPad, Apple Watch czy ostatnio Vision Pro.
Choć Apple wprowadziło znaczące odświeżenia swoich produktów — od przeprojektowanego iPada Pro, przez ulepszonego Maca mini, aż po nową generację procesorów M4 — wszystkie te zmiany były jedynie ewolucją istniejących kategorii. Wyjątkiem było oprogramowanie Apple Intelligence, które wyznacza nowy kierunek w interakcji z urządzeniami firmy, ale nie stanowi fizycznego produktu, więc trudno je klasyfikować jako nową linię sprzętową.
Dekada innowacji zakończona refleksją?
Przez ostatnie lata Apple zdawało się nieustannie zaskakiwać świat technologii. Wystarczy spojrzeć na listę znaczących premier: od pierwszego iPada w 2010 roku, przez rewolucyjny iPhone X w 2017 roku, aż po gogle Vision Pro w 2023 roku, które wprowadziły pojęcie „przestrzennego komputingu”. Co roku firma z Cupertino potwierdzała swoją pozycję lidera innowacji, a świat czekał z niecierpliwością na kolejne przełomowe urządzenie.
2024 przerwał ten ciąg. Był to rok przeznaczony na doskonalenie technologii i rozwój istniejących kategorii produktowych. Na przykład najnowszy iPad Pro zyskał technologię wyświetlaczy OLED, a Apple Watch Series 10 przeszedł widoczne zmiany projektowe. W laptopach i komputerach stacjonarnych wzrost wydajności przyniosła nowa rodzina układów M4, a standardem w linii Mac stało się 16 GB pamięci RAM. Jednocześnie Apple postawiło na ujednolicenie oferty, eliminując drobne różnice, które dzieliły ich produkty.
Gogle Vision Pro – punkt kulminacyjny?
Największym sukcesem ostatnich lat bez wątpienia stały się gogle Vision Pro, które oficjalnie miały swoją premierę w 2023 roku, ale na rynek trafiły dopiero w lutym 2024. Jest to najpoważniejszy krok w kierunku „przestrzennego komputingu”, wymuszający cały nowy ekosystem oprogramowania, akcesoriów, a nawet przemyślenie funkcji tradycyjnych urządzeń Apple. Vision Pro był bez wątpienia projektem o ogromnym znaczeniu, który pochłonął dużą część zasobów i uwagi firmy w ostatnich latach.
Nie można również pominąć wpływu Apple Intelligence, nowej platformy opartej na sztucznej inteligencji, która koncentruje się na spersonalizowanej automatyzacji i generatywnych algorytmach. Chociaż jest to ogromne osiągnięcie, to jednak pozostaje w sferze software’u, uzupełniając już istniejące urządzenia, zamiast stanowić odrębną kategorię sprzętową.
Apple Car i inne wyzwania
Rok 2024 przyniósł również wieści o rezygnacji z niektórych projektów. W lutym Apple oficjalnie anulowało swój długoletni projekt samochodu elektrycznego, który od lat był przedmiotem licznych spekulacji. Nieudane próby wejścia na rynek motoryzacyjny mogły kosztować firmę wiele czasu i zasobów, które mogły zostać wykorzystane w innych obszarach.
Powolne tempo wprowadzania nowych produktów może być również związane z globalnymi czynnikami ekonomicznymi. Pandemia COVID-19 spowodowała opóźnienia w łańcuchach dostaw i wydłużyła cykle rozwoju wielu urządzeń, które tradycyjnie wynoszą od dwóch do czterech lat. Dodatkowo, rynek urządzeń konsumenckich doświadczył spadku zainteresowania fizycznym sprzętem, ponieważ użytkownicy coraz częściej przedłużają żywotność swoich urządzeń.
Czy 2025 przyniesie powrót do nowych linii sprzętowych?
W obliczu tych wyzwań rok 2025 może być przełomowy. Apple podobno planuje wprowadzenie urządzenia określanego jako „Command Center”, które ma być inteligentnym asystentem domowym z 7-calowym ekranem. To urządzenie, przypominające większą wersję HomePoda z wyświetlaczem, mogłoby zapoczątkować nową kategorię produktów skoncentrowanych na inteligentnym domu.
Mimo to dalsze prognozy wskazują, że poza Command Center, 2025 nie przyniesie innych istotnych zmian w portfolio produktów Apple. Firma wydaje się kontynuować strategię doskonalenia istniejących kategorii, co może być odpowiedzią na zmieniające się potrzeby klientów i globalne trendy technologiczne.
Czy mniej oznacza więcej?
Decyzja Apple o skupieniu się na udoskonalaniach zamiast na premierach nowych kategorii może być świadoma. Po latach rewolucyjnych wdrożeń, wyraźnie widać, że firma obrała bardziej ewolucyjny kurs, inwestując w długowieczność i wszechstronność swoich produktów. Przy stale rosnącej konkurencji, Apple stawia na jakość i innowacje wewnętrzne, bez konieczności sztucznego tworzenia nowych kategorii sprzętowych.
Choć wielu fanów Apple mogło czuć niedosyt w 2024 roku, to warto pamiętać, że firma nadal skupia się na zapewnieniu użytkownikom najlepszych doświadczeń technologicznych. Czas pokaże, czy strategia zdominowana przez doskonalenie istniejących technologii okaże się równie skuteczna, jak wprowadzanie przełomowych produktów rodem z Cupertino.