Apple zaprezentowało nowe modele MacBook Pro i iMac, które wyróżniają się między innymi modernizacją kamer przednich. Teraz oba urządzenia wyposażone są w 12-megapikselowe aparaty wspierające funkcję Center Stage oraz Desk View. Jest to znaczny krok naprzód w kwestii jakości wideo oraz użyteczności podczas wideorozmów, zwłaszcza w wymagających warunkach oświetleniowych.
Center Stage i Desk View – jak to działa?
Funkcja Center Stage automatycznie utrzymuje użytkownika w centrum kadru podczas poruszania się, co znacznie poprawia komfort wideorozmów. Niezależnie od tego, czy używasz FaceTime’a, czy popularnych platform takich jak Zoom, Center Stage zapewnia, że zawsze pozostaniesz w zasięgu kamery, nawet jeśli się przemieszczasz. Jest to funkcja, która do tej pory była dostępna głównie na iPadach oraz Macach podłączonych do zewnętrznego wyświetlacza Apple Studio Display. Teraz jednak, pierwszy raz użytkownicy MacBooka Pro i iMaca mogą korzystać z tej opcji na swoich urządzeniach, bez konieczności inwestowania w dodatkowy sprzęt.
Dodatkowo, Desk View umożliwia jednoczesne pokazywanie twarzy użytkownika oraz widoku jego biurka. Jest to idealne rozwiązanie dla osób, które podczas wideorozmowy chcą np. prezentować dokumenty, pisać odręczne notatki czy pokazywać inne treści znajdujące się na biurku. Obie funkcje znacząco podnoszą jakość i wygodę pracy zdalnej, wideokonferencji oraz edukacyjnych prezentacji online.
Ulepszona jakość wideo i wsparcie dla wymagających warunków oświetleniowych
Nowe kamery w MacBookach i iMacach charakteryzują się lepszą jakością wideo, co jest szczególnie widoczne w słabo oświetlonych pomieszczeniach. Apple zaznacza, że ulepszone sensory kamery oferują wyraźniejszy i bardziej szczegółowy obraz, nawet gdy warunki oświetleniowe nie są idealne. To duży krok naprzód, zwłaszcza dla osób, które często pracują zdalnie i nie zawsze mają dostęp do profesjonalnego sprzętu oświetleniowego.
Dostępność nowych modeli
Nowe modele MacBook Pro i iMac są już dostępne w sprzedaży. Zamówienia można składać od razu, a dostawy do klientów rozpoczną się od piątku, 8 listopada. Jest to duża aktualizacja sprzętowa, szczególnie dla użytkowników, którzy wykorzystują swoje komputery do pracy zdalnej, twórczości czy edukacji online. Pierwsi użytkownicy z niecierpliwością czekają na możliwość przetestowania nowych funkcji, które obiecują znaczące usprawnienia w codziennej pracy i komunikacji.
Nowe chipy w Mac mini i iMac
Oprócz MacBooka Pro i iMaca, Apple zapowiedziało również odświeżenie Maca mini. Nowe modele Mac mini będą wyposażone w chipy M4 i M4 Pro, co sprawi, że będą jeszcze bardziej wydajne. Użytkownicy będą mieli do wyboru konfiguracje z procesorem o nawet 14 rdzeniach CPU i 20 rdzeniach GPU. Warto również dodać, że nowy Mac mini zyskał dwa przednie porty USB-C oraz obsługę Thunderbolt 5.
W przypadku iMaca, nowa wersja zyskała procesor M4, który wcześniej trafił do iPada Pro, co czyni go jeszcze bardziej wydajnym narzędziem do pracy. Dodatkowo, użytkownicy będą mogli wybrać opcję z wyświetlaczem Nano-Texture, co poprawi jakość obrazu i zniweluje odblaski.
Podsumowanie
Najnowsze aktualizacje sprzętowe od Apple zapowiadają się bardzo obiecująco. Zarówno MacBook Pro, jak i iMac z nowymi funkcjami Center Stage i Desk View, a także ulepszoną kamerą, stanowią duży krok naprzód w kwestii wideokomunikacji i pracy zdalnej. Nowe chipy M4 i M4 Pro w Mac mini oraz iMacu obiecują natomiast jeszcze większą wydajność i wszechstronność, co może przyciągnąć zarówno profesjonalistów, jak i zwykłych użytkowników poszukujących mocniejszego sprzętu.