Słyszałeś już, że Apple pracuje nad składanym iPhone’em? Teraz okazuje się, że firma postanowiła pójść o krok dalej i stworzyć MacBooka w podobnym wariancie. Czy to prawda? Co wiadomo o składanym MacBooku? Odpowiadamy!
Ekspert globalnego rynku wyświetlaczy Ross Young wskazuje, że prace Apple nad składanym iPhonem znacznie się przedłużają, a to sprawi, że ostatecznie również jego premiera będzie znacznie później, niż planowano. Co więcej, nawet nie jest pewne, czy firma z Cupertino w ogóle kiedykolwiek stworzy składanego smartfona, a mimo to w planach ma kolejną nowość w podobnym schemacie. O czym dokładnie mowa? Oczywiście o MacBooku ze składanym ekranem!
Jak dowiadujemy się z raportu Younga, firma z Cupertino jest w trakcie rozmów z producentami elastycznych ekranów. Podobno dotyczą one stworzenia dużego, składanego ekranu, który będzie dedykowany dla nowego i zarazem innowacyjnego urządzenia z wyświetlaczem o średnicy około 20 cali.
Ekspert przybliżył nam również, jak takie urządzenie mogłoby wyglądać i trzeba przyznać, że brzmi to naprawdę ciekawie. W formie pół-złożonej byłby to laptop ze średniej wielkości wyświetlaczem i pełnowymiarową klawiaturą ekranową. Po rozłożeniu moglibyśmy korzystać z takiego urządzenia, jak z wyświetlacza. Zatem świetnie by sprawdziło jako dodatkowy monitor, do którego można by było zewnętrzną klawiaturę. Ostatecznie produkt sam w sobie byłby połączeniem MacBooka i iMaca, a nawet iPada.
Tylko czy faktycznie się go doczekamy? Trudno to na razie stwierdzić. Young wskazuje, że jeśli Apple zdecyduje się na taką nowość, to jego wprowadzenie na rynek trochę potrwa i najwcześniej będzie to rok 2026, a nawet dalej.