Analitycy z Barclays, na czele z Tomem O’Malleym, niedawno odbyli podróż do Azji, gdzie spotkali się z wieloma producentami elektroniki oraz dostawcami. W najnowszej notatce badawczej analitycy potwierdzili, że czwarta generacja iPhone’a SE z własnym modemem 5G od Apple ma szansę zadebiutować pod koniec pierwszego kwartału przyszłego roku. Według tych informacji nowy iPhone SE zostanie ogłoszony w marcu, podobnie jak jego poprzednik z 2022 roku.
Nowy design i nowoczesne technologie
iPhone SE czwartej generacji ma być znacząco unowocześniony w porównaniu do swojego poprzednika. Zgodnie z doniesieniami, jego design będzie oparty na bazowym modelu iPhone 14, co oznacza przede wszystkim większy, 6,1-calowy ekran OLED. To duża zmiana w stosunku do poprzednich modeli SE, które wykorzystywały starsze technologie wyświetlania.
Nowy iPhone SE będzie również wyposażony w technologię Face ID, co stanowi kolejny krok w stronę unifikacji funkcji pomiędzy droższymi modelami a bardziej budżetowymi urządzeniami Apple. Urządzenie ma być napędzane przez nowszy chip z serii A oraz oferować 8 GB pamięci RAM, co pozwoli na wsparcie dla nowych inteligentnych funkcji, takich jak Apple Intelligence – narzędzie, które ma zrewolucjonizować sposób, w jaki korzystamy z urządzeń Apple.
Apple rezygnuje z Qualcomm?
Jednym z kluczowych elementów nadchodzącego iPhone’a SE jest wspomniany modem 5G zaprojektowany przez samo Apple. Od 2018 roku gigant technologiczny pracuje nad własnym modemem, co ma pozwolić na stopniową eliminację współpracy z Qualcommem – głównym dostawcą modemów w obecnych modelach iPhone’ów. Choć Apple przedłużyło niedawno swoją współpracę z Qualcommem aż do 2026 roku, widać wyraźny trend ku autonomii w zakresie projektowania kluczowych komponentów.
Pojawiają się jednak pytania, czy modem 5G od Apple przyniesie jakieś znaczące korzyści dla użytkowników końcowych w porównaniu do obecnych rozwiązań Qualcomm, takich jak szybsze prędkości czy lepsza stabilność połączeń. Czas pokaże, jakie innowacje Apple przygotowało w tej dziedzinie i jakie korzyści przyniosą one użytkownikom.
Konflikt z Qualcomm i rozwój technologii
Relacja pomiędzy Apple a Qualcomm nie zawsze była bezproblemowa. W 2017 roku Apple pozwało Qualcomm o praktyki monopolistyczne oraz niewypłacone rabaty opiewające na kwotę 1 miliarda dolarów. Spór zakończył się ugodą w 2019 roku, a Apple przejęło wtedy większość biznesu modemów smartfonowych od Intela. To przejęcie pozwoliło firmie z Cupertino na zdobycie licznych patentów związanych z technologią sieciową, co przyspieszyło rozwój jej własnych modemów.
Dzięki tym inwestycjom oraz rozwojowi swoich technologii, Apple stoi obecnie na progu wprowadzenia na rynek pierwszych urządzeń z autorskim modemem 5G, co może zmienić krajobraz technologiczny na rynku mobilnym.
Cena i dostępność
Czwarta generacja iPhone’a SE ma zadebiutować w marcu przyszłego roku, a jak sugerują analitycy, możemy spodziewać się podwyżki ceny w porównaniu do obecnej generacji. Aktualny model SE dostępny jest w Stanach Zjednoczonych od 429 dolarów, jednak biorąc pod uwagę liczne ulepszenia, możemy spodziewać się przynajmniej niewielkiego wzrostu ceny.
Poprzedni model, zaprezentowany 8 marca 2022 roku, bazował na designie iPhone’a 8, oferował Touch ID i posiadał złącze Lightning – wszystko to elementy, które wielu użytkowników uznawało za przestarzałe. Nadchodząca edycja SE ma więc szansę wprowadzić tę linię na nowy poziom, zbliżając ją bardziej do flagowych produktów Apple.
Co dalej?
Chociaż istnieje jeszcze kilka niewiadomych dotyczących nadchodzącego iPhone’a SE, to pewne jest, że Apple stawia na rozwój i unowocześnianie swojej oferty. Połączenie nowoczesnych technologii, takich jak Face ID, ekran OLED czy własny modem 5G, ma na celu przyciągnięcie nowych użytkowników oraz zaoferowanie tańszej alternatywy dla flagowych iPhone’ów.
W najbliższych miesiącach z pewnością pojawi się więcej szczegółowych informacji na temat specyfikacji i ceny nowego iPhone’a SE. Dla wielu użytkowników, którzy szukają wydajnego smartfona w przystępnej cenie, może to być jeden z najciekawszych produktów na rynku w 2024 roku.