Na początku 2025 roku opublikowanie preprintu dotyczącego nowego mikroskopu wywołało duże poruszenie wśród badaczy. Autorzy przedstawili urządzenie, które jest w pełni wydrukowane w 3D, można je złożyć w ciągu kilku godzin i zbudować za ułamek kosztów tradycyjnego sprzętu laboratoryjnego.
W projekt zaangażowany był Liam Rooney z University of Glasgow. Po relacji prasowej autorzy otrzymali szeroki odzew — zgłaszali się badacze biomedyczni, grupy społeczne, a nawet filmowcy. Zespół opublikował opisaną pracę w czasopiśmie Journal of Microscopy.
Konstrukcja mikroskopu opiera się na publicznie dostępnej ramie OpenFlexure, projekcie mającym ułatwić drukowanie w 3D przyrządów naukowych. Do zestawu wykorzystano też gotową kamerę i źródło światła, a sterowanie mechaniką zapewnia tani komputer Raspberry Pi. Takie połączenie elementów konsumenckich i otwartych projektów uczyniło urządzenie prostym do zbudowania i modyfikacji.
Kluczowym osiągnięciem zespołu było wydrukowanie soczewki mikroskopu z przezroczystego plastiku — to ona w największym stopniu obniżyła koszty i zwiększyła dostępność urządzenia. Gdy typowe mikroskopy mogą kosztować tysiące funtów, zbudowanie nowego modelu kosztowało mniej niż 50 funtów.
„Odkąd zaczęliśmy, musieliśmy wydrukować około tysiąca różnych soczewek” — mówiła Gail McConnell z University of Strathclyde. Zainteresowanie zgłaszały też firmy z branż, w których używa się soczewek, bo lekkie i tanie elementy drukowane w 3D nie są jeszcze powszechne w produkcji na dużą skalę.
Zespół przetestował mikroskop, oglądając próbkę krwi oraz cienki przekrój nerki myszy, co potwierdziło, że urządzenie ma praktyczne zastosowania w medycynie i badaniach biologicznych. Autorzy podkreślają jednak, że ich głównym celem jest demokratyzacja dostępu do mikroskopii — żeby badania i nauka były dostępne poza zamkniętymi laboratoriami.
W związku z tym trwają współprace mające rozszerzyć dostęp do mikroskopów w regionach o ograniczonych zasobach: zespół współpracuje m.in. z laboratorium na Kwame Nkrumah University of Science and Technology w Ghanie, aby ułatwić korzystanie z mikroskopii badaczom i studentom w Afryce Zachodniej. Projekt otrzymał też granty od UK Institute for Technical Skills and Strategy i jest częścią programów szkoleniowych, które mają przyczynić się do upowszechnienia umiejętności technicznych wśród osób napotykających bariery edukacyjne.
Nowy mikroskop został włączony do kursu Strathclyde Optical Microscopy Course, przeznaczonego dla badaczy o różnym poziomie doświadczenia. „To naprawdę zmienia sposób, w jaki uczymy” — mówi Rooney, wskazując na edukacyjny potencjał prostych i tanich narzędzi laboratoryjnych.
Zespół nie poprzestaje na obecnej wersji: pracuje nad poprawą rozdzielczości bez podnoszenia kosztów i opracował sposoby zwiększenia kontrastu obrazu nawet o 67 proc. McConnell zaznacza, że ograniczenia rozwoju takiego mikroskopu wynikają przede wszystkim z obecnych możliwości technologii druku 3D. „Wąskie gardło to nie wyobraźnia” — podkreśla — „drukarki się poprawiają, więc my też będziemy się poprawiać. Ciągle otrzymujemy prośby o wydrukowanie czegoś nowego.”