Apple Planet
  • REDAKCJA
  • WSPÓŁPRACA
  • POLITYKA PRYWATNOŚCI
No Result
View All Result
  • Apple
  • Sztuczna inteligencja AI
  • Smartfony
  • Nauka i technika
  • Komputery & Tablety
  • Security
  • Nowinki
    • Recenzje
    • Poradniki
  • GSMINFO Serwis
wtorek, 23 grudnia, 2025
  • Apple
  • Sztuczna inteligencja AI
  • Smartfony
  • Nauka i technika
  • Komputery & Tablety
  • Security
  • Nowinki
    • Recenzje
    • Poradniki
  • GSMINFO Serwis
No Result
View All Result
Apple Planet
No Result
View All Result
Home Nauka i technika

Porost hodowany w laboratorium może ułatwić budowę habitatów na Marsie

od Pan z ApplePlanet
23 grudnia, 2025
w Nauka i technika
0
465
SHARES
1.5k
VIEWS
Udostępnij na FacebookuUdostępnij na Tweeterze

Zwykle spotykam porosty w lesie, przeglądając ich koronkowe porosty na gałęziach przez szkło powiększające, na odsłoniętych skałach w Alpach, na starych nagrobkach lub na skalistym wybrzeżu. Ale ostatnio zobaczyłem je też w fiolce w inkubatorze – w postaci zielonkawej, mętnej zawiesiny. To nie jest naturalny porost, lecz tzw. syntetyczny porost: współkultura dwóch gatunków, grzyba (drożdża) i cyjanobakterii. Grzyb tworzy rusztowanie i schronienie, a fotosyntetyczny partner wytwarza cukry ze światła, wody i dwutlenku węgla i przekazuje je gospodarzowi. Taką hodowlę prowadzi Rodrigo Ledesma‑Amaro, dyrektor Bezos Center for Sustainable Protein na Imperial College w Londynie.

Dlaczego tworzyć syntetyczne porosty? Ponieważ drożdże łatwo się inżynieruje genetycznie i potrafią produkować szeroką gamę użytecznych związków — żywność, paliwa, chemikalia, materiały, leki. Jeśli napędzimy taką produkcję fotosyntezą, uzyskamy procesy bardziej zrównoważone energetycznie. W laboratorium Ledesma‑Amaro stosuje zmodyfikowane drożdże zaprogramowane do wytwarzania kariofilenu — związku przydatnego w przemyśle farmaceutycznym, kosmetycznym i paliwowym. W przyszłości jego zespół spodziewa się też uzyskiwać antybiotyki, biopaliwa czy syntetyczny olej palmowy. Inne koncepcje przewidują porosty zaprojektowane do wychwytywania i magazynowania dwutlenku węgla, a jeszcze inne — naprawianie starzejących się konstrukcji betonowych. Nawet agencje kosmiczne i firmy prywatne rozważają wykorzystanie zaprojektowanych, żyjących materiałów porostopodobnych do wzrostu na regolitu Księżyca czy Marsa w celu wytwarzania surowca budowlanego.

Co sprawia, że porosty są wyjątkowe

Porosty są klasycznym przykładem symbiozy — dosłownie „wspólnego życia” różnych organizmów. W najbardziej podstawowym ujęciu grzyb pełni funkcję gospodarza, a partnerem fotosyntetycznym (fotobiontem) jest zazwyczaj alga lub cyjanobakteria, która produkuje pokarm dla grzyba. Jednak naturalne porosty rzadko ograniczają się do dwóch gatunków: często występuje dodatkowy grzyb w postaci drożdży oraz inne bakterie, tworząc złożone mikrospołeczności. Badania wykazały, że świeża tkanka porostu może zawierać od 1 miliona do 100 milionów bakterii na gram. Dwa wyglądające identycznie porosty, rosnące obok siebie, mogą mieć zupełnie różny zestaw współmieszkańców.

Drugą ważną cechą porostów jest ich odporność. Mogą fotosyntetyzować i przeżyć w ekstremalnych warunkach: w Arktyce na Spitsbergenie stwierdzono około 700 gatunków porostów, które radzą sobie z niskimi temperaturami, suchością i silnym promieniowaniem UV. Na wybrzeżach wiele gatunków toleruje powtarzalne zanurzenia w słonej wodzie, a niektóre rosną wewnątrz skał (porosty endolitowe). Odporność tę przypisuje się m.in. unikatowym biomolekułom produkowanym przez grzyb, które chronią całą społeczność porostu, oraz rozdzielaniu zadań metabolicznych między partnerami — fotobionty wytwarzają pigmenty i związki fotosyntetyczne, grzyb syntetyzuje „filtry przeciwsłoneczne” takie jak karotenoidy i melaniny. Fizycznie grzyb stanowi też bufor przed wahaniami temperatury i wilgotności, a powolny wzrost pozwala przeżyć przy minimalnych zasobach.

Porosty w przestrzeni kosmicznej

Odporność porostów przyciągnęła uwagę NASA. Gatunek Circinaria gyrosa umieszczony na zewnętrznej półce Międzynarodowej Stacji Kosmicznej przeżył 18 miesięcy ekspozycji na warunki kosmiczne; po sprowadzeniu na pokład i podaniu wody rozpoczął ponowny wzrost. Takie wyniki podsycają zainteresowanie hipotezą lithopanspermii, że mikroby mogą przemieszczać się między planetami na skałach kosmicznych. Jednak życie na powierzchni Marsa napotyka dodatkowe przeszkody: brak pola magnetycznego i silne promieniowanie oznaczają, że organizmy wymagałyby osłony przed warunkami zewnętrznymi.

Congrui Jin z Texas A&M University, inżynierka zajmująca się żywymi materiałami, współpracuje przy projektach mających na celu wykorzystanie porostów do produkcji materiałów z regolitu Marsa. Koncepcja polega na zestawieniu grzyba z cyjanobakterią, które razem potrafią przekształcić światło i wodę w związki organiczne oraz wytrącać węglan wapnia — „klej” spajający cząstki gleby w spójną masę. Tak przygotowany biomateriał można następnie użyć w drukarce 3D do wytwarzania podłóg, przegród, ścian czy mebli. Większość niezbędnych surowców — światło, CO2, woda w ograniczonych ilościach, składniki odżywcze i skały bazaltowe — jest dostępna na Marsie, ale grzyby‑porosty trzeba chronić wewnątrz schronień.

Budownictwo i naprawa na Ziemi

Chociaż kolonizacja innych planet pozostaje odległa, technologie oparte na porostach mają praktyczne zastosowania na Ziemi. Jin i jej zespół wykazali, że współkultura grzyba i cyjanobakterii może rosnąć na powierzchni betonu i wytrącać węglan wapnia, w efekcie samoczynnie wypełniając pęknięcia. Takie podejście może przyczynić się do tworzenia samo‑naprawiającego się betonu, co zmniejszyłoby koszty utrzymania konstrukcji i ich ślad węglowy podczas produkcji materiałów budowlanych. W przeciwieństwie do prób opartych na pojedynczych gatunkach, syntetyczny porost nie wymaga stałego dostarczania substancji odżywczych: ekstrakcja azotu z powietrza i mechanizmy wewnętrznej „produkcji nawozu” sprawiają, że proces jest w dużym stopniu autonomiczny.

Arjun Khakhar z Colorado State University pracuje nad szybkorośną wersją porostu, dobierając i modyfikując szybko rosnące mikroby, by następnie łączyć je w struktury porostopodobne. W jego laboratorium powstał syntetyczny porost, w którym komponent grzybowy ulega mineralizacji: mycelium grzyba jest zasilane przez zatopione w nim cyjanobakterie i tworzy „egzoszkielet” z kamienia. Takie „mykomateriały” autorzy projektu widzą jako drogę do zrównoważonej bioprodukcji surowców budowlanych.

Porosty, choć z pozoru skromne i powoli rosnące, okazują się dynamicznymi miniaturowymi ekosystemami o wyjątkowych właściwościach. Ich zdolność do współpracy między różnymi biochemicznymi strategiami partnerów daje im zestaw funkcji niedostępny pojedynczym organizmom — od przetrwania w ekstremach po produkcję związków użytecznych dla człowieka. Gdy następnym razem mijasz porost na pniu drzewa, nagrobku czy ławce, warto zatrzymać się na moment i pomyśleć, jak wiele potencjału skrywa ten drobny organizm i jak może on wpłynąć na materiały i technologie przyszłości.

Share186Tweet116
Poprzedni artykuł

Gemini może wreszcie uporządkować zagracony interfejs

Polub nas i bądź na bieżąco

Ostatnie Wpisy

  • Porost hodowany w laboratorium może ułatwić budowę habitatów na Marsie 23 grudnia, 2025
  • Gemini może wreszcie uporządkować zagracony interfejs 23 grudnia, 2025
  • Zaktualizowano kodeks etyki pracowników naukowych 23 grudnia, 2025
  • Krytyczna luka w n8n (CVSS 9.9) umożliwia dowolne wykonanie kodu na tysiącach instancji 23 grudnia, 2025
  • Departament Sprawiedliwości USA przejął domenę używaną w oszustwie na 14,6 mln USD 23 grudnia, 2025

Informacje

  • Polityka prywatności
  • Redakcja
  • Współpraca
  • REDAKCJA
  • WSPÓŁPRACA
  • POLITYKA PRYWATNOŚCI

Welcome Back!

Login to your account below

Forgotten Password?

Retrieve your password

Please enter your username or email address to reset your password.

Log In

Add New Playlist

No Result
View All Result
  • Apple
  • Sztuczna inteligencja AI
  • Smartfony
  • Nauka i technika
  • Komputery & Tablety
  • Security
  • Nowinki
    • Recenzje
    • Poradniki
  • GSMINFO Serwis