Wyniki najnowszego, zakrojonego na szeroką skalę badania przeprowadzonego na niemal milionie izraelskich nastolatków rzucają nowe światło na potencjalne zagrożenia związane z późnym rozpoczęciem dojrzewania u chłopców. Naukowcy odkryli, że opóźnione dojrzewanie płciowe może wiązać się ze znacznie wyższym ryzykiem rozwoju cukrzycy typu 2 w młodym wieku dorosłym — niezależnie od masy ciała czy statusu społeczno-ekonomicznego.
Cukrzyca typu 2, stanowiąca ponad 90% wszystkich przypadków cukrzycy na świecie, to choroba metaboliczna, której istotą jest oporność organizmu na insulinę lub niewystarczająca jej produkcja. W przeszłości choroba ta była określana mianem „cukrzycy dorosłych”, ponieważ diagnozowano ją głównie po 45. roku życia. Obecnie jednak coraz częściej pojawia się także u dzieci, nastolatków i młodych dorosłych, co wskazuje na potrzebę dogłębnego zrozumienia wszystkich czynników ryzyka, również tych związanych z rozwojem w okresie dojrzewania.
Analizy przeprowadzone przez izraelski zespół badaczy objęły aż 964 108 chłopców w wieku 16–19 lat, którzy przeszli ocenę zdrowotną podczas rekrutacji do służby wojskowej w latach 1992–2015. Spośród nich 4 307 miało zdiagnozowane opóźnienie dojrzewania płciowego. Uczestników obserwowano aż do końca 2019 roku. Wyniki były jednoznaczne – chłopcy z późną pubertą mieli około 2,5 raza większe ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 w porównaniu do rówieśników, u których dojrzewanie przebiegało zgodnie z typową linią czasową. Nawet po uwzględnieniu takich czynników jak rok urodzenia, kraj pochodzenia, status ekonomiczny, poziom wykształcenia i zdolności poznawcze, ryzyko pozostawało istotnie podwyższone. Co więcej, po korekcie o wagę ciała okazało się, że opóźnione dojrzewanie zwiększa ryzyko rozwoju cukrzycy o 37%.
Badacze zaobserwowali szczególnie alarmującą różnicę w liczbie zachorowań: aż 140 na 100 000 chłopców z opóźnionym dojrzewaniem zapadało rocznie na cukrzycę typu 2, w porównaniu do jedynie 41 przypadków na 100 000 wśród tych, których dojrzewanie przebiegało typowo. Ta różnica skłoniła naukowców do dokładniejszego przyjrzenia się procesom zachodzącym w organizmie podczas okresu dojrzewania i możliwości ich wpływu na zdrowie metaboliczne w późniejszych latach.
Profesor Orit Pinhas-Hamiel, główna autorka badania, zauważa, że są to prawdopodobnie pierwsze tak szeroko zakrojone badania, które jednoznacznie wskazują na istnienie związku pomiędzy opóźnionym dojrzewaniem a zwiększonym ryzykiem cukrzycy typu 2. Choć istnieją pojedyncze doniesienia sugerujące wręcz odwrotną zależność, ich wiarygodność została podważona ze względu na m.in. niską responsywność uczestników i posługiwanie się subiektywnymi wskaźnikami dojrzewania.
Jednym z kluczowych wniosków płynących z badań jest konieczność traktowania opóźnionego dojrzewania nie tylko jako nieszkodliwego opóźnienia rozwoju fizycznego, ale jako potencjalnego czynnika ryzyka chorób metabolicznych. Profesor Pinhas-Hamiel podkreśla, że organizm podczas okresu dojrzewania przechodzi intensywne zmiany hormonalne, które mogą wpływać na długoletnie zdrowie metaboliczne, a zaburzenia w tym okresie mogą pozostawić trwałe skutki — podobnie jak np. niedobory bodźców językowych we wczesnym dzieciństwie wpływają na zdolności komunikacyjne.
Wyniki badania otwierają nowe możliwości profilaktyki. Wczesna identyfikacja chłopców z opóźnionym dojrzewaniem mogłaby stać się elementem nowego podejścia do monitorowania ryzyka rozwoju cukrzycy typu 2 i pozwolić na wdrażanie spersonalizowanych strategii zapobiegania. Może to oznaczać wcześniej rozpoczętą edukację zdrowotną, kontrolę poziomu glukozy we krwi w młodym wieku dorosłym oraz intensywniejsze promowanie zdrowego stylu życia w tej konkretnej grupie młodzieży.
Badania zostały przeprowadzone przez współpracujące instytucje medyczne i naukowe w Izraelu, w tym Sheba Medical Center, Uniwersytet w Tel Awiwie, służby zdrowotne Maccabi, Korpus Medyczny Izraelskich Sił Obronnych, Instytut Gertnera oraz Izraelskie Centrum Kontroli Chorób. Wykorzystano dane pochodzące zarówno z badań rekrutacyjnych prowadzonych przez armię, jak i z Państwowego Rejestru Diabetologicznego. Dzięki temu możliwe było połączenie danych dotyczących momentu rozpoczęcia dojrzewania ze stanem zdrowia metabolicznego w późniejszych latach życia.
Choć przed naukowcami stoi jeszcze wiele wyzwań związanych z wyjaśnieniem mechanizmów biologicznych tej zależności, już dziś wiadomo, że czas rozpoczęcia dojrzewania może być ważnym biomarkerem przyszłych problemów zdrowotnych. Nowe odkrycia powinny stać się impulsem dla lekarzy, rodziców i decydentów, by traktować rozwój płciowy nie tylko pod kątem wskaźnika dojrzałości, lecz także możliwego sygnału ostrzegawczego.