Minęły już niemal dwa miesiące od premiery najnowszego MacBooka Air z czipem M4 i to idealny moment, by przyjrzeć się, jak ten ultraprzenośny laptop sprawdza się w codziennym użytkowaniu. Najnowsze wcielenie najbardziej mobilnego Maca zostało zaprezentowane w marcu, oferując zauważalny skok wydajności względem swojego poprzednika opartego na układzie M3.
Sercem nowego MacBooka Air jest nowoczesny układ Apple M4, będący najnowszym osiągnięciem technologii produkowanej w architekturze ARM. Dzięki temu chipowi urządzenie bezproblemowo radzi sobie z codziennymi zadaniami – od przeglądania internetu i korzystania z mediów społecznościowych, po wykonywanie pracy biurowej, edytowanie zdjęć i lekką obróbkę wideo. To nie tylko maszyna do e-maili – to urządzenie, które można realnie wykorzystać do bardziej wymagających procesów kreatywnych.
Każdy Mac oferowany w tym roku ma co najmniej 16 GB pamięci RAM, co znacząco wpływa na komfort pracy, niezależnie od używanego oprogramowania. Bazowa wersja MacBooka Air z M4 – wyceniona na 999 dolarów – zapewnia bardzo solidne możliwości za rozsądną cenę. Oczywiście możliwe jest rozszerzenie konfiguracji o większą ilość pamięci RAM i pojemniejszy dysk SSD, co z pewnością warto rozważyć, jeśli planujemy bardziej profesjonalne zastosowania.
Pod względem konstrukcji, M4 MacBook Air nie różni się znacząco od poprzednika z czipem M3 – Apple kontynuuje minimalistyczne i sprawdzone wzornictwo, starając się utrzymać równowagę między estetyką, a funkcjonalnością. Jedyną zauważalną nowością wizualną jest subtelny, niebieski wariant kolorystyczny, który wprowadza odrobinę świeżości do dotychczasowej palety. Urządzenie dostępne jest w rozmiarach 13 i 15 cali, ważąc odpowiednio 1,24 i 1,51 kg – w obu przypadkach są to wartości mniejsze niż równoważne modele MacBooka Pro, co czyni Air idealnym wyborem dla osób często podróżujących.
Jednak nie tylko wydajność i mobilność zasługują na uwagę. Apple znacząco poprawiło kamerę do wideorozmów – teraz mamy do dyspozycji 12-megapikselowy aparat, który wyraźnie przewyższa dotychczasowy standard Full HD. Dzięki temu rozmowy FaceTime czy spotkania online zyskały na jakości, co z pewnością docenią pracownicy zdalni oraz osoby często korzystające z komunikatorów wideo. Pewnym ograniczeniem, które nadal występuje w MacBooku Air, jest niewielka liczba portów – do dyspozycji użytkownika pozostają jedynie dwa złącza USB-C. Brak rozbudowanej gamy portów oraz wsparcia dla wielu zewnętrznych ekranów może być przeszkodą dla zaawansowanych użytkowników, ale dla większości konsumentów będzie to kompromis do zaakceptowania.
Warto zaznaczyć, że osoby oczekujące bardziej rozbudowanych możliwości wizualnych powinni rozważyć wybór modeli MacBook Pro, które oferują lepszy ekran mini-LED, technologię ProMotion oraz opcje powłoki nano-texture. Jednak te ulepszenia pociągają za sobą znacznie wyższą cenę, dlatego dla szerokiego grona użytkowników – studentów, freelancerów, nauczycieli czy właścicieli małych firm – to właśnie MacBook Air M4 okazuje się być najbardziej opłacalnym wyborem.
Nowy MacBook Air to wciąż ten sam lekki, stylowy i niezawodny notebook, który zyskał popularność na całym świecie – teraz jednak jest jeszcze wydajniejszy i lepiej przystosowany do pracy wielozadaniowej. Apple udowodniło, że wciąż potrafi tworzyć urządzenia, które łączą przyjemność użytkowania z wysoką efektywnością. M4 przynosi odświeżenie, a nie rewolucję – ale czasami właśnie tego oczekujemy od technologii: by była lepsza, szybsza i bardziej dopracowana – bez konieczności rezygnacji z tego, co już działa dobrze.