Wysokie koszty leczenia onkologicznego od lat były ogromnym wyzwaniem dla pacjentów korzystających z Medicare, zwłaszcza w przypadku terapii doustnych, które często stanowią podstawę leczenia nowotworów. Przed rokiem 2025, wielu pacjentów musiało mierzyć się z rocznymi wydatkami przekraczającymi 10 000 dolarów, prowadzącymi nierzadko do rezygnacji z leczenia. Wraz z wejściem w życie nowych przepisów zawartych w Ustawie o Redukcji Inflacji (Inflation Reduction Act, IRA), zidentyfikowano rozwiązanie, które może radykalnie zmienić dostępność tych terapii – zarówno poprzez ustawowy próg kosztów, jak i dobrowolny plan płatności ratalnej.
Od 2025 roku maksymalne roczne koszty ponoszone z własnej kieszeni przez beneficjentów programu Medicare Part D zostały ustawowo ograniczone do 2 000 dolarów. Już samo to stanowi ogromną ulgę finansową dla pacjentów, którzy wcześniej musieli opłacać nawet do 20 000 dolarów rocznie, z czego znacząca część przypadała na początek roku – kiedy obowiązywały wysoki udział własny i wymagane było pokrycie sporego udziału procentowego w kosztach terapii. Nowe przepisy pozwalają znacząco ograniczyć tę barierę, jednak to wprowadzenie programu Medicare Prescription Payment Plan (MPPP) może okazać się prawdziwym przełomem.
MPPP to dobrowolna inicjatywa, która pozwala pacjentom rozłożyć wspomniane 2 000 dolarów na równe miesięczne raty przez cały rok, co oznacza comiesięczne opłaty w wysokości zaledwie 167 dolarów. Dzięki temu pacjenci nie będą już zmuszeni do ponoszenia kosztów z góry – a co najważniejsze, taka forma płatności może skutecznie zmniejszyć ryzyko porzucenia leczenia z powodów finansowych. Wcześniejsze badania wskazywały, że aż 42% pacjentów Medicare przerywało terapię doustnymi lekami przeciwnowotworowymi właśnie z powodu zbyt wysokich kosztów ponoszonych na początku roku.
Badacze z Perelman School of Medicine przy Uniwersytecie Pensylwanii przeanalizowali wpływ tych reform na wydatki pacjentów przyjmujących dziesięć popularnych leków przeciwnowotworowych dostępnych w formie doustnej. Wśród nich znalazły się terapie stosowane w leczeniu nowotworów prostaty, czerniaka i raka tarczycy – chorób, które dotyczą dziesiątek tysięcy pacjentów korzystających z Medicare każdego roku. Okazało się, że przed wdrożeniem IRA najniższe roczne wydatki dla jednego z tańszych leków wynosiły ponad 11 000 dolarów, a terapia kombinowana na czerniaka kosztowała nawet 20 592 dolarów rocznie.
Wprowadzenie limitu kosztów w wysokości 2 000 dolarów rocznie oznacza redukcję obciążeń finansowych aż o 82 do 90 procent – zależnie od konkretnego leku. Jest to zmiana, która nie tylko poprawia dostępność tych terapii, ale również może przyczynić się do poprawy wyników klinicznych i jakości życia pacjentów, dla których kontynuacja leczenia jest kluczowa.
Eksperci zwracają uwagę, że największe korzyści odniosą pacjenci, którzy zdecydują się na udział w programie MPPP już na początku roku kalendarzowego. Dzięki temu będą mogli rozłożyć raty na pełne 12 miesięcy, co znacząco zwiększa przystępność kosztową terapii. Główni dostawcy usług onkologicznych mają zatem do odegrania kluczową rolę – informując swoich pacjentów o tej opcji i wspierając ich w procesie rejestracji do programu.
Wnioski płynące z analiz i badań przedstawionych przez dr Jalpę Doshi i jej zespół stanowią silny argument za szerokim upowszechnieniem i edukacją na temat dostępnych rozwiązań finansowych w ramach Medicare Part D. Pozostaje mieć nadzieję, że ich wdrożenie przełoży się na realną poprawę zdrowia tysięcy pacjentów rocznie, którzy dzięki nowym przepisom nie będą musieli już wybierać pomiędzy leczeniem a stabilnością finansową.