Chociaż ciąża wiąże się z podwyższonym ryzykiem powikłań po zakażeniach wirusowych, najnowsze badania wykazują, że kobiety ciężarne mają niższe ryzyko rozwoju długiego COVID-u (ang. Long COVID) w porównaniu do kobiet niebędących w ciąży, które przeszły infekcję SARS-CoV-2. To zaskakujące odkrycie rzuca nowe światło na funkcjonowanie układu odpornościowego w okresie ciąży oraz potrzebę dalszych badań nad mechanizmami, które mogą chronić kobiety ciężarne przed przewlekłymi skutkami zakażenia koronawirusem.
W opublikowanym niedawno w czasopiśmie naukowym Nature Communications badaniu przeanalizowano dane z dwóch dużych amerykańskich baz medycznych – PCORnet oraz N3C. Łącznie przeanalizowano ponad 1,5 miliona przypadków kobiet w wieku rozrodczym z potwierdzoną infekcją SARS-CoV-2. W grupie tej, prawie 72 tysiące kobiet przeszło zakażenie będąc w ciąży. Porównano je z grupą dobraną pod względem wieku, regionu zamieszkania, okresu infekcji oraz współistniejących chorób. Wyniki wskazują, że ryzyko wystąpienia objawów długiego COVID-u wśród kobiet w ciąży było od 14% do aż 30% niższe niż u kobiet nieciężarnych. Ocen dokonano zarówno przy wykorzystaniu algorytmu regułowego, jak i metod sztucznej inteligencji, co potwierdza solidność uzyskanych danych.
Długi COVID, zwany też przewlekłymi powikłaniami po przechorowaniu COVID-19 (PASC), to zespół objawów utrzymujących się tygodniami lub miesiącami po ostrej fazie infekcji. Może on obejmować chroniczne zmęczenie, problemy z koncentracją, duszności oraz inne wrażliwe funkcje organizmu. Coraz więcej osób – nawet po łagodnym przebiegu choroby – zmaga się z jego skutkami. Co istotne, dotychczasowe badania nad tą jednostką chorobową skupiały się niemal wyłącznie na populacji dorosłych, niebędących w ciąży. Dlatego nowe dane otwierają drzwi do dokładniejszego zrozumienia ryzyka i mechanizmów powstawania Long COVID u różnych grup pacjentów, w tym przyszłych mam.
Kolejnym interesującym wnioskiem płynącym z badań jest fakt, że obniżone ryzyko wystąpienia Long COVID u kobiet ciężarnych utrzymywało się niezależnie od dominującego w danym czasie wariantu wirusa – czy to Delta, czy Omikron – które generalnie zwiększały ogólne ryzyko przewlekłych objawów u całej populacji. Oznacza to, że ochrona związana z ciążą była wyjątkowo konsekwentna i nie zależała od specyfiki wirusa. Jednakże należy pamiętać, że kobiety w ciąży, szczególnie w pierwszym i drugim trymestrze, częściej korzystają z opieki medycznej, co mogło nieco zwiększać wykrywalność symptomów Long COVID, a tym samym nieco wpływać na wyniki analiz.
W badaniu zauważono również, że czynniki takie jak wiek zaawansowanej matki (35 lat i więcej), rasa afroamerykańska oraz moment infekcji w ciąży (pierwszy i drugi trymestr) wiązały się z nieco wyższym ryzykiem rozwoju Long COVID, choć ogólny trend pozostawał korzystny dla kobiet w ciąży. Intrygująco, poziom zaszczepienia nie miał istotnego wpływu na analizowane ryzyko – jednak brak pełnych danych dla większości badanych pacjentek (ponad 82% z niedostępnymi informacjami o szczepieniu) nie pozwala na wystawienie jednoznacznej oceny efektywności szczepień w kontekście długiego COVID-u u kobiet ciężarnych.
Eksperci podejrzewają, że immunologiczna adaptacja organizmu zachodząca w czasie ciąży – która między innymi zapobiega odrzuceniu płodu przez układ odpornościowy matki – może jednocześnie ograniczać nadmierne reakcje zapalne związane z Long COVID. To właśnie układ immunologiczny i towarzyszące mu szlaki zapalne są jednym z głównych obszarów badań nad patogenezją przewlekłych objawów po przechorowaniu COVID-19.
Wnioski płynące z omawianego badania mogą mieć znaczący wpływ na przyszłe rekomendacje dotyczące monitorowania zdrowia kobiet w ciąży zakażonych SARS-CoV-2 oraz ich opieki poporodowej. Równocześnie otwierają nową przestrzeń do badań nad tym, w jaki sposób ciąża moduluje odpowiedź immunologiczną wobec infekcji i jak można wykorzystać tę wiedzę w szerszych kontekstach terapeutycznych. Niezbędna będzie pogłębiona analiza różnic między osobami w różnych grupach etnicznych, w różnych stadiach ciąży oraz biorąc pod uwagę dodatkowe czynniki ryzyka, takie jak otyłość, styl życia i dostęp do opieki zdrowotnej.
Podsumowując, choć infekcje SARS-CoV-2 podczas ciąży niosą za sobą poważne zagrożenia obstetryczne, nowe dowody wskazują, że sam stan ciąży może działać ochronnie wobec rozwoju przewlekłych powikłań po zakażeniu. To zaskakujące i ważne odkrycie pokazuje, że wciąż wiele pozostaje do zbadania w kontekście długofalowych skutków pandemii COVID-19 – zarówno dla matek, jak i ich przyszłych dzieci.