Poprawa jakości snu dzięki aktywności seksualnej
Nowe badania sugerują, że aktywność seksualna przed snem, zarówno z partnerem, jak i w pojedynkę, może znacząco poprawić jakość snu. Eksperci zwracają uwagę, że intymność sprzyja synchronizacji faz snu i redukcji nocnych przebudzeń, co może prowadzić do głębszego i bardziej regenerującego wypoczynku.
Jak aktywność seksualna wpływa na jakość snu?
Seksualność od dawna jest kojarzona ze zwiększoną jakością snu, a kluczową rolę odgrywają tutaj procesy biochemiczne zachodzące w organizmie. Po orgazmie zwiększa się wydzielanie prolaktyny i oksytocyny – hormonów, które mają działanie relaksujące i uspokajające. Oksytocyna jest często nazywana „hormonem miłości” i ma bezpośredni wpływ na poczucie bliskości, obniżenie poziomu stresu i poprawę jakości snu. Jednocześnie, obniża się poziom kortyzolu – hormonu stresu, który często utrudnia zasypianie.
Dodatkowo, prolaktyna, której poziom wzrasta po orgazmie, jest związana z poczuciem satysfakcji seksualnej. Choć od dawna istnieją anegdotyczne dowody sugerujące, że seks poprawia sen, dotychczas niewiele badań skupiło się na obiektywnych danych dotyczących tej zależności.
Badanie wpływu seksu na sen
Australijscy naukowcy przeprowadzili pilotażowe badanie nad tym, jak aktywność seksualna wpływa na jakość snu, analizując zarówno subiektywne odczucia uczestników, jak i dane z monitorowania snu. W badaniu wzięły udział zdrowe, heteroseksualne pary mieszkające razem, mające regularnie kontakty seksualne. Wykluczono osoby cierpiące na zaburzenia snu, kobiety w ciąży oraz uczestników z małymi dziećmi.
Uczestnicy byli monitorowani przez 11 nocy, podczas których badano trzy różne scenariusze: brak aktywności seksualnej, seks partnerski oraz masturbację solo. Przed snem badani zapisywali swoje doświadczenia oraz korzystali ze specjalnych opasek monitorujących parametry snu. Przy okazji, naukowcy analizowali również ich poziom motywacji i gotowości do działania następnego dnia.
Wyniki badania
Analiza wyników ujawniła kilka interesujących zależności. Osoby, które odbyły stosunek seksualny z partnerem przed snem, wykazywały wyższą efektywność snu, krótszy czas czuwania w nocy oraz lepsze samopoczucie następnego dnia. Co więcej, podobne korzyści zaobserwowano również po masturbacji.
Ciekawym odkryciem była różnica płciowa w długości snu po aktywności seksualnej. Kobiety, które uprawiały seks partnerski, spały średnio o 30 minut dłużej niż w noce bez aktywności seksualnej. U mężczyzn nie zauważono znaczącej różnicy w długości snu, jednak ich motywacja i gotowość do działania następnego dnia była wyraźnie większa po seksie niż w przypadku nocnej abstynencji.
Dodatkowo, badacze zauważyli, że intensywność orgazmu miała znaczący wpływ na jakość snu i samopoczucie rano. Im mocniejsze doznania, tym większa była gotowość do działania kolejnego dnia. Interesującym odkryciem był także fakt, że bez względu na to, czy dana noc obejmowała aktywność seksualną, spanie z partnerem wspierało synchronizację faz REM, co mogło pomóc w jeszcze lepszej regeneracji organizmu.
Wnioski
Badanie dostarczyło cennych informacji na temat tego, jak aktywność seksualna wpływa na jakość snu. Zarówno seks partnerski, jak i masturbacja mogły przyczynić się do lepszego wypoczynku, skrócenia fazy czuwania w nocy oraz zwiększenia efektywności snu. Wyniki sugerują, że aktywność seksualna może być naturalnym i skutecznym sposobem na poprawę snu, bez konieczności sięgania po farmakologiczne metody.
Niemniej jednak, badanie miało pewne ograniczenia – było przeprowadzone na niewielkiej grupie uczestników i skupiało się wyłącznie na heteroseksualnych parach oraz zdrowych osobach. Kolejne badania powinny uwzględnić różnorodność relacji, stanów zdrowotnych oraz czynników psychologicznych mogących wpływać na jakość snu.
Podsumowując, jeśli zależy ci na głębszym i bardziej regenerującym śnie, aktywność seksualna przed snem może być dobrą strategią. Nie tylko pomaga szybciej zasnąć, ale także zwiększa szanse na lepsze samopoczucie i motywację następnego dnia.