Minął już tydzień od premiery iPhone’a 16e – nowego, „budżetowego” smartfona od Apple. Choć jego cena nie należy do najniższych, urządzenie wciąż oferuje wiele funkcji znanych z flagowych modeli marki. Jednak, aby obniżyć koszty, firma dokonała kilku istotnych cięć. Czy więc warto postawić na ten model? Jeden z recenzentów korzystał z iPhone’a 16e jako swojego głównego smartfona przez tydzień, aby sprawdzić, z czego rzeczywiście można zrezygnować.
Nowy model kosztuje 599 dolarów, co oznacza znaczący wzrost ceny w porównaniu do iPhone’a SE 3, którego zastępuje. W zamian użytkownicy otrzymują nowoczesny układ A18, ekran OLED na całej powierzchni z technologią Face ID zamiast Touch ID, jednowarstwowy 48-megapikselowy aparat, długi czas pracy na baterii, port USB-C oraz funkcje bezpieczeństwa, takie jak Alarmowe SOS przez satelitę i Wykrywanie Wypadków. Są to cechy, które nie były dostępne w poprzednich generacjach bardziej ekonomicznych modeli Apple.
Na tle innych iPhone’ów, iPhone 16e wyróżnia się minimalistycznym designem z pojedynczym obiektywem aparatu. Większość współczesnych modeli posiada co najmniej dwie kamery, co sprawia, że decyzja Apple o zastosowaniu jednego obiektywu może wydawać się zaskakująca. Niemniej jednak ma to swoje zalety – smartfon jest lżejszy i bardziej poręczny. Nie dominuje tylny moduł aparatu, co dodatkowo podkreśla jego estetyczny, klasyczny wygląd. Urządzenie dostępne jest tylko w dwóch wariantach kolorystycznych – czarnym i białym – co może być zarówno zaletą, jak i wadą, w zależności od preferencji użytkownika.
Zmniejszone ramki w tegorocznych flagowcach sprawiają, że w iPhonie 16e wydają się one zdecydowanie bardziej widoczne, zwłaszcza w bezpośrednim porównaniu do droższych wersji. Nie znajdziemy w nim Dynamic Island – zamiast tego Apple sięgnęło po notcha znanego z iPhone’a 14. Ekran OLED, choć wysokiej jakości, nie obsługuje odświeżania 120 Hz i nie osiąga takiej jasności, jak w modelach premium. Brakuje także funkcji always-on display, do której przyzwyczaili się użytkownicy nowszych modeli. Dla tych, którzy nigdy nie korzystali z tej opcji, brak nie będzie jednak odczuwalny.
iPhone 16e nie posiada przycisku sterowania aparatem, który pojawił się w serii iPhone 16, ale za to oferuje przycisk akcji oraz dostęp do funkcji Apple Intelligence, w tym Visual Intelligence. To oznacza, że zaawansowane opcje AI nadal są w zasięgu ręki, choć aktywowane przez inny interfejs. Sam układ A18 to niemal ten sam procesor, co w standardowym iPhonie 16, jednak z jednym rdzeniem GPU mniej – w codziennym użytkowaniu różnica jest praktycznie niezauważalna.
Jednym z największych braków w nowym modelu jest brak obsługi MagSafe i Qi2. W iPhonie 16e nie znajdziemy magnetycznego pierścienia, co wyklucza kompatybilność z magnetycznymi akcesoriami Apple, takimi jak ładowarki, portfele czy uchwyty do samochodu. Dodatkowo ładowanie jest ograniczone do 7,5 W, podczas gdy technologia MagSafe pozwala na ładowanie z mocą 15 W. Dla tych, którzy wcześniej nie korzystali z MagSafe, może to nie mieć większego znaczenia, ale dla osób posiadających już ekosystem akcesoriów bazujących na tej technologii – będzie to istotne ograniczenie.
Główny aparat o rozdzielczości 48 megapikseli jest niemal identyczny jak ten w iPhonie 16 i umożliwia wykonywanie zdjęć w trybach 1x oraz 2x. Brakuje jednak teleobiektywu z 5-krotnym zoomem oraz ultraszerokiego obiektywu z możliwością robienia zdjęć makro – są to jednak funkcje, które wciąż pozostają w kategorii „dodatkowych”, a nie absolutnie niezbędnych.
Nowością w iPhonie 16e jest także autorski modem Apple C1. Pierwsze testy sugerują, że jego wydajność jest porównywalna z modemami Qualcomm, ale telefon nie obsługuje ultraszybkich sieci mmWave 5G. Co ciekawe, w niektórych miejscach o słabszym zasięgu C1 wykazywał większą stabilność połączenia niż układ stosowany w droższych modelach.
Czy iPhone 16e to więc dobry wybór? To zależy od oczekiwań użytkownika. Jeśli ktoś szuka nowoczesnego iPhone’a w niższej cenie, godzi się na kompromisy związane z aparatem i ekranem oraz nie zależy mu na MagSafe – może to być bardzo solidna opcja. A jakie są wasze wrażenia z użytkowania iPhone’a 16e? Podzielcie się opiniami w komentarzach!