Naukowcy z Mount Sinai dokonali przełomowego odkrycia w zakresie starzenia się gruczołów Meiboma – niezwykle istotnych struktur odpowiadających za prawidłowe nawilżenie oka. Badania, opublikowane 15 lutego w czasopiśmie Nature Communications, mogą otworzyć drogę do nowych metod terapeutycznych w leczeniu zespołu suchego oka, który dotyka wielu osób w starszym wieku.
Gruczoły Meiboma to maleńkie struktury znajdujące się na brzegach powiek, które produkują lipidową substancję – meibum. Jej zadaniem jest zapobieganie odparowywaniu łez i ochrona powierzchni oka przed wysychaniem. Z wiekiem gruczoły te ulegają degradacji, co prowadzi do poważnych dolegliwości, takich jak podrażnienie oczu, ich suchość, zaczerwienienie, a nawet nieostre widzenie. Obecnie stosowane metody, takie jak ciepłe kompresy, sztuczne łzy czy zabiegi termiczne, dają jedynie częściową ulgę, nie rozwiązując przyczyny problemu.
Zespół badawczy zidentyfikował komórki macierzyste odpowiedzialne za regenerację gruczołów Meiboma oraz mechanizmy ich starzenia. Kluczową rolę w tym procesie odgrywa tzw. szlak sygnalizacyjny hedgehog (Hh), który reguluje proliferację komórek macierzystych i odbudowę tkanki. Naukowcy zauważyli, że w starszych gruczołach aktywność tego szlaku znacząco spada, co prowadzi do ich osłabienia. Dodatkowo odkryto zmniejszenie sygnalizacji receptora nabłonkowego czynnika wzrostu (EGFR), a także degradację strukturalną otaczających komórek fibroblastów, co dodatkowo pogarsza stan gruczołów wraz z wiekiem.
Co ciekawe, badacze zauważyli również, że nadmierna aktywność szlaku Hh jest charakterystyczna dla rzadkiego i agresywnego raka gruczołów Meiboma. Ich analizy sugerują jednak, że ukierunkowanie terapii na modulację Hh i EGFR może pobudzić komórki macierzyste do regeneracji zanikających gruczołów. To otwiera perspektywy dla nowych, bardziej skutecznych metod leczenia zespołu suchego oka, które nie tylko łagodziłyby objawy, ale również zwalczały fundamentalne przyczyny choroby.
– Mimo że zespół suchego oka jest powszechnym schorzeniem, nadal niewiele wiadomo o mechanizmach odpowiedzialnych za utrzymanie homeostazy gruczołów Meiboma oraz o tym, jak ulegają one degeneracji z wiekiem – powiedziała dr Sarah E. Millar, współautorka badania i dziekan ds. badań podstawowych w Icahn School of Medicine przy Mount Sinai. – Mamy nadzieję, że nasze odkrycia doprowadzą do opracowania nowych, bardziej skutecznych terapii.
Badania zostały przeprowadzone głównie na modelach mysich, których gruczoły Meiboma wykazują podobieństwa do ludzkich pod względem budowy oraz zmian zachodzących w procesie starzenia. Naukowcy wykorzystali nowoczesne technologie, w tym sekwencjonowanie pojedynczych jąder komórkowych, śledzenie linii komórkowych in vivo, obrazowanie ex vivo oraz eksperymenty genetyczne pozwalające na usuwanie i dodawanie określonych funkcji genetycznych. Aby potwierdzić swoje odkrycia, przeanalizowali także próbki ludzkich powiek, zarówno zdrowych, jak i dotkniętych nowotworem gruczołów Meiboma.
Przyszłe badania mają skupić się na testowaniu małych cząsteczek aktywujących szlaki Hh i EGFR, które mogłyby odbudować degenerujące się gruczoły Meiboma. W badaniach udział wzięli także naukowcy z Johns Hopkins University, University of Michigan oraz University of Pennsylvania. Jeśli dalsze eksperymenty potwierdzą skuteczność tej metody, może to oznaczać rewolucję w leczeniu zespołu suchego oka i realną poprawę jakości życia tysięcy pacjentów.