Spór prawny wokół sztucznej inteligencji: nowe zwroty akcji
Dyrektor generalny Anthropic, Dario Amodei, wraz ze swoim współzałożycielem Benjaminem Mannem, stają w obliczu rosnącej presji prawnej związanej z pozwem w sprawie naruszenia praw autorskich przeciwko OpenAI. Jak wynika z nowych dokumentów sądowych, Amodei próbuje uniknąć zeznawania w tej sprawie, co wywołało reakcję prawników reprezentujących Gildię Autorów (Authors Guild). Organizacja ta złożyła formalny wniosek o wymuszenie złożenia zeznań przez założycieli Anthropic.
Kontrowersje wokół wiedzy kluczowych świadków
Według prawników Gildii Autorów, zarówno Amodei, jak i Mann posiadają „unikalną, bezpośrednią wiedzę na temat informacji kluczowych dla tej sprawy”, co czyni ich zeznania potencjalnie niezwykle istotnymi. Obaj wcześniej pracowali dla OpenAI i byli zaangażowani w działania, które mogą mieć bezpośredni wpływ na przebieg sprawy. Po raz pierwszy zostali wezwani do złożenia zeznań na początku 2024 roku poprzez wydanie im wezwań do sądu. Dodatkowo zażądano od nich dostarczenia komunikacji z ich czasu pracy w OpenAI.
Sprawa, która dotyka wielkich nazwisk literatury
Gildia Autorów, która broni interesów takich autorów jak John Grisham, George R.R. Martin oraz Sylvia Day, złożyła pozew we wrześniu 2023 roku w sądzie w Nowym Jorku. Twórcy twierdzą, że OpenAI naruszyło ich prawa autorskie, wykorzystując ich prace bez zgody jako część materiałów szkoleniowych dla modeli sztucznej inteligencji, takich jak ChatGPT. Sprawa w szybkim tempie nabiera rozmachu, a końcowy etap procedury dowodowej zaplanowany jest na kwiecień 2025 roku.
Próby unikania odpowiedzialności
Choć Amodei i Mann wstępnie wyrazili zgodę na siedmiogodzinne przesłuchania latem 2024 roku, ich prawnicy przez ostatnie miesiące starają się opóźnić te działania. Tłumaczą to próbą koordynowania ich zeznań z inną sprawą sądową dotyczącą OpenAI, w której pojawiają się takie nazwiska jak Sarah Silverman, Michael Chabon czy Paul Tremblay. Ostatecznie jednak prawnicy założycieli Anthropic zaczynają dążyć do całkowitego uniknięcia przesłuchań.
Apex doctrine i inne argumenty prawne
Adwokaci Amodeiego powołują się na tzw. „apex doctrine”, która chroni osoby na najwyższych stanowiskach przed niepotrzebnym angażowaniem ich w procesy sądowe, argumentując, że harmonogram dyrektora generalnego jest zbyt napięty. Co ciekawe, niedawno Amodei znalazł jednak czas na pięciogodzinny wywiad z Lexem Fridmanem, znanym podcasterem.
Benjamin Mann, współzałożyciel Anthropic, również próbuje ograniczyć swoje zaangażowanie w sprawę. Powody te obejmują kwestie osobiste, w tym rodzinne problemy zdrowotne oraz opiekę nad małymi dziećmi. Mann zaproponował, że zgodzi się na przesłuchanie jedynie pod warunkiem ograniczenia go do czterech godzin oraz wycofania wezwania dla Amodei.
Nowe wyzwania w sprawie praw autorskich AI
Spór prawny związany z naruszeniem praw autorskich przez technologie generatywnej sztucznej inteligencji wciąż się zaostrza. W obliczu takich przypadków, twórcy na całym świecie coraz głośniej domagają się ochrony swoich dzieł. Z kolei OpenAI, które boryka się z coraz większą liczbą pozwów, jednocześnie poszukuje nowych źródeł finansowania. W 2025 roku firma podobno prowadzi rozmowy dotyczące pozyskania 40 miliardów dolarów przy wycenie sięgającej 340 miliardów dolarów.
Podsumowanie
Rosnąca złożoność sprawy i presja prawna na Amodeiego i Manna pokazują, jak trudna jest kwestia odpowiedzialności za rozwój technologii AI. Warto obserwować dalszy rozwój wydarzeń, ponieważ ich rezultat może mieć dalekosiężne konsekwencje dla branży technologii oraz dla twórców, którzy chcą chronić swoje prawa.