Zawsze kochałem góry. Dorastając na równinnych terenach Środkowego Zachodu Stanów Zjednoczonych, każdego lata nie mogłem się doczekać kilku dni wędrówek po alpejskich szlakach podczas wakacji. Wspinając się w górę od punktu początkowego, krajobrazy zmieniały się nieustannie. Po pokonaniu krótkiego odcinka szlaku, najlepszy widok często oferowało spojrzenie wstecz na miejsce, z którego zaczęliśmy. Im wyżej się wspinaliśmy, tym doliny poniżej zaczynały tonąć w mglistym zarysie. Na szczycie widzieliśmy ostatnie widoki znanego regionu, zanim znikały one za horyzontem, ustępując miejsca nieznanemu krajobrazowi po drugiej stronie przełęczy. Podejście do szczytu nagradzało nas widokiem na regiony, które dopiero czekały na eksplorację – przełęcze bowiem symbolizowały bramy do zupełnie nowych terenów do odkrycia. Każdy przystanek, by złapać oddech, stawał się okazją do sprawdzenia mapy i rozpoznania jeszcze nieznanych szczytów lub form geograficznych. Podobnie jak te wędrówki, dzisiejsza eksploracja Marsa niesie ze sobą nieustanną fascynację.
Podobny uczuciem odkrywania towarzyszył łazikowi Perseverance przez ostatnie pięć miesięcy podczas wspinaczki z doliny Neretva Vallis, mijając takie punkty, jak „Dox Castle” i „Pico Turquino.” W trakcie swojej podróży, na Sol 1282 zatrzymał się przy „Faraway Rock”, by wykonać panoramę podłogi krateru. Ostatnio łazik uzyskał pierwsze widoki na szczycie „Lookout Hill,” około 800 metrów ponad najniższym punktem trasy. Stamtąd Perseverance mógł podziwiać pozakraterowe obszary Marsa, w tym Nili Planum, górne partie doliny Neretva i potencjalne miejsca lądowania rozważane przed misją.
Z pomocą zaawansowanych kamer Mastcam-Z, zespół badaczy eksploruje nowe obrazy, analizując szczegóły geologiczne – od głazów przez skupienia piasku po duże formacje krajobrazowe oddalone nawet o 60 km. To odkrycie, jak zauważył jeden z członków zespołu, to „epicki moment w eksploracji Marsa”. Nigdy wcześniej żaden łazik nie opuścił tak ogromnego krateru, jak Jezero, by spojrzeć na potencjalnie dziewiczy, prehistoryczny obszar Czerwonej Planety, będący niemal geologiczną kapsułą czasu. Zapowiada to wyjątkową okazję do naukowego wglądu w jedne z najbardziej starożytnych powierzchni Marsa.
Aktualnie Perseverance znajdują się w obszarze nazwanym Gros Morne, na cześć pięknego kanadyjskiego parku narodowego w Nowej Fundlandii. Stąd nazwy obiektów badanych w tym regionie będą czerpały inspirację z geograficznych punktów parku narodowego. Następnym przystankiem na trasie jest obszar „Witch Hazel Hill” położony na zachodnim brzegu krateru Jezero.
W ciągu zaledwie jednego weekendu Perseverance poczynił ogromny postęp, przemierzając ponad 250 metrów w kierunku „South Arm” – części „Witch Hazel Hill”. Większość dotychczasowego podejścia przez piaszczyste tereny nie pozwalała na szczegółową analizę kamieni, natomiast nowy obszar obiecuje większe odkrycie dzięki skalnym ekspozycjom. Teraz zespół naukowy z niecierpliwością oczekuje na możliwość kompleksowego badania geologii regionu.